Najlepsze dowcipy

Wchodzą 4 ołówki do baru. Następnego dnia wyszła afera, że ktoś zrobił dziecko. Który to był ołówek?

Proste, ołówek bez gumki

Idzie sobie zając po torach, aż tu nagle przejechał pociąg i obciął mu dupę.
Dupa potoczyła się kilkanaście metrów dalej, na inne tory. Zajączek za nią
pobiegł, schyla się i już ma ją podnieść gdy... przejechał drugi pociąg i obciął mu głowę.
Jaki z tego morał?
Nigdy nie trać głowy dla głupiej dupy.

Mąż z żoną kłócą się w łóżku:
- To ty pierwsza zaczęłaś!
- Tak, bo ty pierwszy skończyłeś.

Oceń:

- Czym żołnierz myje zęby?
- Żołnierz myje zęby czym prędzej.

Oceń:

Jak się nazywa murzyn w księgarni?


- Czarnoksiężnik!

Przychodzi Jasiu do szkoły i mówi:
- Czy ukarałaby mnie pani za to, czego nie zrobiłem?
Pani odpowiada:
- Oczywiście, że nie, Jasiu.
A Jaś z wielką ulgą:
- To dobrze, bo nie odrobiłem pracy domowej.

Oceń:

Katolik, prawosławny i protestant łowią ryby z łodzi. Skończyły się robaki. Katolik przeżegnał się, zrobił krok za burtę, przeszedł po wodzie do brzegu, nakopał robaków i tak samo wrócił do łodzi.
Za jakiś czas znów skończyły się robaki. Prawosławny przeżegnał się, zrobił krok za burtę, przeszedł po wodzie do brzegu, nakopał robaków i tak samo wrócił do łodzi.
Niestety, ponownie skończyły się robaki. Protestant wstał i od razu dał krok za burtę. Poszedł pod wodę, utonął. Katolik i prawosławny milcząc wpatrują się w rozchodzące się po wodzie kręgi. Katolik po dłuższej chwili mówi w zadumie:
- Trzeba mu było powiedzieć o palach...
Prawosławny:
- O jakich palach?!

Raz w kościele przy konfesjonale staruszek sobie siedzi i słucha spowiedzi. Przychodziły tam mężatki, panny wdówki, aż przyszedł chłopiec malutki.
Chłopczyk:
- Nie jadłem, nie piłem, lecz mam wielką winę bo całowałem dziewczynę.
Ksiądz:
- Całowałeś pannę w czoło
Chłopczyk:
- Niżej...
Ksiądz
- Straszny Twój los, całowałeś pannę w nos?
Chłopczyk:
- Niżej...
Ksiądz:
- Wielka Twa rozpusta całowałeś pannę w usta...
Chłopczyk:
- Niżej..
Ksiądz:
- Ja tego nie przeżyję całowałeś pannę w szyję?
Chłopczyk:
- Niżej..
Ksiądz:
- Wielki twój występek, całowałeś pannę w pępek?
Chłopczyk:
- Trochę niżej proszę księdza.
Ksiądz:
- No to weźmy wszystko w kupę, całowałeś pannę w dupę?
Chłopczyk:
- Niechaj będę potępiony całowałem z drugiej strony!
Ksiądz:
- Mały jak Cię gwizdnę, całowałeś pannę w pi*dę. Nie dostaniesz rozgrzeszenia, ch*j Ci w dupę do widzenia

Oto do czego prowadzi postęp...
Ściągnąłem dla zabawy program "Czyszczenie monitora z kurzu". Uruchamiam.
Pokazuje się szary ekran i duże czarne litery: "Wytrzyj ekran!"
Escape nie działa, menedżer zadań nie działa, no i nie wiem, jak się wydostać...
Z braku lepszego pomysłu postanowiłem przetrzeć ten sam ekran i dopiero potem zauważyłem mały, szary przycisk "Exit".

Dwóch kumpli spotyka się w barze. Bar zamykają, a oni czują się niedopici. Idą więc do jednego z nich. Otwierają im potulna żona i teściowa gospodarza. Gość pyta kolegę:
- Jak ty je tak wytresowałeś?
- Raz przyszedłem do domu pijany. One na mnie zaczęły krzyczeć. Ja wtedy za nożyczki i strzygę pudla. Drugim razem tak samo. Za trzecim razem biorę nóż i zabijam pudla.
- Ale co to ma wspólnego z żoną i teściową?
- One są już po drugim strzyżeniu.

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (122)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Dzwoni telefon.
Facet podnosi słuchawkę i słyszy:
- Mamy twoją teściową. Okup wynosi 100 tysięcy złotych.
- A jak nie zapłacę?
- To ją sklonujemy!

Zobacz cały dowcip

Filip dołączył właśnie do klubu, który polecił mu jego kumpel, będący jego członkiem od jakiegoś czasu. Siedzą w barze, piją piwo, kiedy nagle ktoś krzyczy: 21! i sala wybuchła umiarkowanym śmiechem. Kilka minut potem ktoś krzyczy 34! i śmiech się wzmógł. Filip zdziwiony tym faktem, pyta kolegę:
- Czemu wszyscy się śmieją, kiedy ktoś krzyczy numer?
Kumpel na to:
- Cóż, opowiadaliśmy te same dowcipy przez tyle lat, że w końcu je ponumerowaliśmy i jeśli ktoś chce opowiedzieć któryś z nich, krzyczy tylko jego numer.
Filip skinął głową i spytał:
- Mogę spróbować?
Jego kumpel przytaknął i Filip krzyknął: 1216! Wszyscy w klubie pokładali się ze śmiechu przez 15 minut.
- Dlaczego wszyscy śmiali się tak mocno z tego dowcipu? - pyta Filip.
Kumpel na to chichocząc:
- Tego akurat jeszcze nie słyszeliśmy.

Zobacz cały dowcip

Pewna śląska legenda mówi o tym, że na końcu każdej tęczy siedzi 45-letni górnik i liczy tysiące złotych swojej emerytury

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!

Zobacz cały dowcip

Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.

Zobacz cały dowcip

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip