Co to jest: małe, czarne i puka w okienko?
- Dziecko w piekarniku!
A co to jest: duże, czarne i puka w szybkę?
- Ksiądz po kolędzie.
Skąd wiadomo, że hipis włamał się do twojego domu?
- Wciąż tam jest.
Co jest japońskie, ostre i twarde jak diament?
- Noże Kenji z Mango.
Jak się otrzymuje cynę?
- Bierzemy cynamon i odejmujemy resztę amonową.
Co to jest: zarośnięte, spocone, czerwone i lata między majtkami?
- Bosman.
W co najbardziej lubią bawić się dzieci grabarzy?
- W chowanego.
- Czy mieszkańcy Marsa mają prąd elektryczny?
- Nie, bo nie mają uziemienia.
Dwaj policjanci zastanawiają się, co kupić komendantowi na urodziny.
- Może książkę? - mówi jeden.
- Eee... coś ty, książkę to on już ma.
Rozmawiają dwie kumpele:
- Ty, dlaczego twój mąż tak wczoraj wieczorem krzyczał?
- Bo nie chciałam mu powiedzieć, na co wydałam wszystkie pieniądze.
- A dziś rano?
- No, bo mu wreszcie powiedziałam.
Spotykają się trzej 20-letni koledzy i postanawiają oblać urodziny:
- No, to gdzie idziemy?
- Może do baru "Pod Podkową"?
- Dlaczego tam?
- Bo tam są niezłe kelnerki.
W wieku 40 lat koledzy znów się spotykają:
- To gdzie idziemy?
- Może do baru "Pod Podkową"?
- Dlaczego tam?
- Bo tam jest dość tanie piwo.
Spotykają się znów w wieku 70 lat:
- To gdzie idziemy?
- Może do baru "Pod Podkową"?
- Dlaczego akurat tam?
- Bo jest tam niezły podjazd dla wózków.
W wieku 90 lat znów się spotykają:
- No, to gdzie idziemy?
- Może do baru "Pod Podkową"?
- Czemu tam?
- Bo tam jeszcze nie byliśmy.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.