Popularne dowcipy

Myśli kobiet patrzących w sufit:
Kochanka: - Przyjdzie, czy nie przyjdzie?
Kurtyzana: - Zapłaci, czy nie zapłaci?
Żona: - Pomaluje wreszcie ten cholerny sufit, czy nie pomaluje?

Oceń:

Spotyka się dwóch przyjaciół. Jeden z nich jest od niedawna żonaty.
- Dlaczego nie chodzisz już na ryby?
- Żona mi nie pozwala.
- Spróbuj zrobić tak jak ja. W piątek przygotowuję sobie sprzęt wędkarski i chowam go w piwnicy. W sobotę rano kiedy wstaję z łóżka, odkrywam kołdrę i patrzę na cielsko mojej żony, i mówię:
- I to ma być moja żona? Taki hipopotam?
Wtedy zaczyna się awantura, ona wygania mnie z domu, a ja zabieram sprzęt z piwnicy i idę nad rzekę. Wieczorem wracam do domu z rybami, żona jest zadowolona i godzimy się do następnej soboty... Spróbuj tej metody!
Świeżo upieczony małżonek przygotował wszystko za radą przyjaciela. Wstaje rano w sobotę, odkrywa kołdrę pod którą śpi naga małżonka i mówi:
- A do diabła z rybami!

Gdzie chipsy Lays najlepiej się sprzedają?
W Krakowie bo ludzie chcą pooddychać świeżym powietrzem.

Oceń:

Stłuczka na środku skrzyżowania. Jeden samochód cały wypchany napakowanymi dresiarzami, w drugim siedzi zwykły facet.
Dresiarze wysiadają z auta i krzyczą do gościa:
- Wysiadaj, k, napier**alamy się! Roz***łeś nam furę, ty ch!
Facet przestraszony odpowiada:
- Panowie, ale... ale panowie nooo, no proszę was! Jak to napier***alamy się?! Przecież ja jestem chudy i jestem sam, a was cały tabun i jeszcze tacy napakowani! Przecież ja nie mam szans . To niesprawiedliwe!
Dresiarze odsunęli się na chwilę i po krótkiej naradzie ich szef mówi:
- No dobra, Masa i Byku będą z tobą.

Pyta znajomy znajomego:
- Z kim jedziesz nad morze w tym roku?
- Z żoną, dziećmi i z teściową.
- Z teściową? - pyta zdziwiony.
- A niech się franca do piachu przyzwyczaja.

Dzieci podchodzą do hrabiego spacerującego po parku i wskazując na zamek pytają:
- Czy pan mieszka w tym zamku?
- Tak.
- A czy tam nie ma żadnego straszydła?
- Nie ma. Jestem jeszcze kawalerem.

Oceń:

Żona odeszła ode mnie, bo ponoć jestem paranoikiem i panikarzem!
[update]
Nie odeszła. Była na poczcie.

Oceń:

- Słuchaj stary wczoraj, gdy akurat nie było mojej ślubnej, byłem sobie elegancko z lalą, którą poderwałem na ulicy i nagle wchodzi moja teściowa!
- I co? I co?
- I słuchaj, bardzo pozytywnie mnie kobita zaskoczyła. Bardzo pozytywnie.
- Co zrobiła? No co?
- A, no kulturalnie wzięła i zeszła.
- Na dwór?
- Nie, na zawał.

Siedzi w oknie wariat i krzyczy do ludzi
- Jestem wysłannikiem boga! Jestem wysłannikiem boga!.
Na to drugi wariat
- Nieprawda! Nie słuchajcie go! Ja nikogo nie wysyłałem!

Bolesław Wieniawa - Dłogoszowski był jednym z zaufanych oficerów marszałka Piłsudskiego. Zdarzyło się, ze jako młody oficer w czasie I wojny światowej rozmawiał z wziętym do niewoli carskim oficerem.
- O co wy Polacy walczycie? - zapytał Rosjanin
- Jak to o co, o wolność! A o co wy, Rosjanie walczycie?
- O honor!
- W takim razie obaj walczymy o to, czego nie mamy...

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (126)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Wraca żołnierz z wojska. Zachodzi do domu, a tam na łóżku pod ścianą trójka dzieci siedzi. Jedno mniejsze od drugiego.
- Czyje to dzieci? - pyta żony
- Wszystkie nasze. Pamiętasz jak cię brali do wojska? Ja wtedy brzemienna byłam - tak i Andrzejek się urodził. A potem pamiętasz, jak cię odwiedzałam w jednostce? Tak i Jasiu przyszedł na świat.
- A trzeci?! - pyta zdenerwowany mąż - Trzeci!!!!
- A coś ty się tak tego trzeciego uczepił? Siedzi sobie, to niech siedzi.

Zobacz cały dowcip

Przed lwem ucieka blondynka, brunetka i ruda. Po chwili brunetka sypie piaskiem w lwa oczy, lew się otrzepuje. Potem ruda sypie piaskiem w lwa oczy i lew się otrzepuje. Ruda i brunetka wchodzą na drzewo, a blondynka nie weszła, a brunetka pyta się blondynki:
- Czemu nie wchodzisz na drzewo?
A blondynka:
- Ja nie sypałam lwu piaskiem w oczy!

Zobacz cały dowcip

Facet wszedł do gabinetu psychiatry, rozejrzał się:
- Przepraszam, chciałem wejść do dentysty, ale coś mi mówi, że źle trafiłem.
- Nie, nie. Jeżeli coś do ciebie mówi, to dobrze trafiłeś.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.

Zobacz cały dowcip

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip

*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.

Zobacz cały dowcip