Dwóch kajakarzy płynie środkiem oceanu. Żar leje się z nieba, a oni nie mają ani wody pitnej, ani jedzenia. Jeden z nich, próbuje coś złowić. Po wielu staraniach udaje się coś złapać. Wyciąga wędkę z wody, patrzy a tam złota rybka.
- Wypuść mnie, a spełnię twoje życzenie - rzekła rybka.
- OK, spraw, aby ta woda wokół zamieniła się w dobrze schłodzone piwo.
Błysnęło, huknęło i rzeczywiście - już po chwili unosili się na falach złocistego trunku. Wodniak dumny z siebie, spogląda na kompana, czekając na słowa pochwały. Koleś który do tej pory obserwował milcząco całe zajście, odzywa się wreszcie z niezbyt zadowoloną miną.
- Aleś kurcze wymyślił! Teraz musimy sikać do kajaka!
Kolega znalazł sposób na dodatkowe 600 zł. Zgłosi żonę do 500+, a ona jego do 100+.
Doktor powiedział mi, że nie mogę mieć dzieci. Zapytałem dlaczego. Odpowiedział:
- Bo nie są twoje, chory poje*ie - i wyrzucił mnie z porodówki.
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Komentarze
Odśwież11 maja 2019, 08:40
U mnie niektórzy nauczyciele nawet w soboty byli w szkole, aby nas uczyć do konkursów. Zwykli robili obowiązkowe dodatkowe, czyli kolejną lekcję, aby klasa zrozumiała, czyli sporo pracowali. Strajk włoski ,,zakazuje'' takich rzeczy i lekcji przyjemnych lub ciekawostkowych.
Odpisz
30 lipca 2019, 22:09
@Adamant_invader: W klasie maturalnej nagle nasz polonista (ciekawy człowiek swoją drogą, przypominał Petera Griffina bez okularów) zdał sobie sprawę, że (jego zdaniem) prawie nic nie umiemy i od września siedział z nami w poniedziałki do 17.00 - 18.00, przy pełnej aprobacie pani dyrektor, powtarzając materiał z całej licbazy i czasem dając do napisania jakieś wypociny (które mi zazwyczaj szły słabo, ale maturę napisałem nieskromnie mówiąc na nieco ponad 80%). Jak żyć...
Odpisz
26 maja 2019, 19:47
To w urzędach taki strajk jest chyba od lat 60
Odpisz