Popularne dowcipy

ona: - Przyjeżdżaj do mnie.
on: - Po co?
ona: - Ty co, głupi jesteś?
on: - Czemu?
ona: - Rodzice na działkę pojechali...
on: (po chwili) - Nie rozumiem, jeśli Twoi rodzice wyjechali, to czemu ja jestem głupi?

Oceń:

Co ma zrobić żołnierz w bezpośredniej bliskości wybuchu jądrowego?
Ma zamienić się w pył radioaktywny i skutecznie razić siły nieprzyjaciela.

Oceń:

- Zdradzasz mnie! Znalazłam u ciebie w kieszeniach prezerwatywy!
- Zużyte?
- Nie...
- No właśnie, a mówisz, że cię zdradzam.

Oceń:

- Słuchaj, nic nie pamiętam z ostatniej imprezy, czy masz może jakieś nagrania tego, co tym razem odpie*doliłem?
- Nie było czego nagrywać, całą noc siedziałeś przed akwarium i narzekałeś, że dźwięk wysiadł.

Oceń:

- Ech...
- Co się stało?
- Mój mąż poluje i chce, żebym się nauczyła oprawiać i przyrządzać jego ofiary.
- To chyba nie tak źle? A na co poluje?
- Jest seryjnym mordercą.

Oceń:

Przychodzi gość do restauracji, siada przy stoliku, bierze kartę dań, zjada ją i wychodzi. Wkurzony kelner mówi do kucharza:
- Mam już dosyć tych turystów z Jemenu.

Oceń:

Mąż mówi do żony:
- Znowu nasz Jasiu zaglądał mi do portfela. - mówi poddenerwowany ojciec
- Dlaczego myślisz, że to on? - pyta żona - Być może to ja wzięłam...
- To niemożliwe. W portfelu jeszcze coś zostało.

Oceń:

Na weselu:
- Daję im pół roku.
- To bardzo nieuprzejme. Dlaczego pan tak sądzi?
- Jestem onkologiem panny młodej.

Oceń:

Toczy się sprawa w sądzie. Na kolejnego świadka zostaje wezwana sekretarka szefa: młoda, urocza blondynka.
- Czy wie Pani, co panią czeka za składanie fałszywych zeznań?? - pyta sędzia po przesłuchaniu kobiety.
- Tak! - odpowiada z uśmiechem dziewczyna. - Szef mi coś wspominał o dwustu tysiącach dolarów i futrze z norek.

Tworzenie ateistów:
Bóg: Zrób no takich ludzi - naukowców.
Anioł: Czy będą w Ciebie wierzyć?
Bóg: Nie, ale cholernie się zdziwią, gdy się spotkamy.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (74)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Tata odprowadza córkę do przedszkola. Idąc mijają dwa bzykające się psy.
Córka pyta:
- Tato? Co te pieski robią?
Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu:
- Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.
- Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu. Ty komuś pomagasz, a ten ktoś p***doli cię prosto w dupę.

Zobacz cały dowcip

Pewnego wieczora ojciec słyszy modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię, tatusia i babcię. Do widzenia, dziadziu.
Uznaje, że to dziwne, ale nie zwraca na to szczególnej uwagi. Następnego dnia dziadek umiera. Jakiś miesiąc później ojciec ponownie słyszy dziwną modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię i tatusia. Do widzenia, babciu.
Następnego dnia babcia umiera. Ojciec jest nie na żarty przestraszony. Jakieś dwa tygodnie później słyszy pod drzwiami syna:
- Boże, pobłogosław mamę. Do widzenia, tatusiu.
Ojciec - prawie w stanie przedzawałowym. Następnego dnia idzie do roboty wcześniej, żeby uniknąć ruchu ulicznego. Cały czas jest jednak spięty, rozbity, rozkojarzony, spodziewa się najgorszego. Po pracy idzie wzmocnić się do pubu. Do domu dociera koło północy. Od progu przeprasza żonę:
- Kochanie, miałem dzisiaj fatalny dzień...
- Miałeś zły dzień? Miałeś zły dzień? Ty?! A co ja mam powiedzieć? Listonosz miał zawał na progu naszych drzwi!

Zobacz cały dowcip

"Polskie przysłowia":
- Nie taka baba straszna... jak się umaluje.
- Ten się śmieje ostatni... kto wolniej kojarzy.
- Kto pod kim dołki kopie... ten szybko awansuje.
- Nie pożądaj żony bliźniego swego... nadaremno.
- Jak cię widzą... to pracuj.
- Tym chata bogata... co ukradnie tata.
- Kto rano wstaje ten... idzie po bułki.
- Nie ma tego złego... co by nam nie wyszło.
- Jak sobie pościelesz... to mnie zawołaj.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

- Dziadku, czy to prawda, że w 1989 roku upadł w Polsce komunizm?
- Tak mój drogi, upadł, na cztery łapy...

Zobacz cały dowcip

Przy rodzinnym stole:
- Ania! wygrywasz mieszkanie i 20 tysięcy złoty!
- Michał, wygrałeś działkę i samochód!
- Janek wygrałeś...
- Adam, to naprawdę nie jest dobry sposób na czytanie testamentu.

Zobacz cały dowcip

Pewien Europejczyk zapytał na kanadyjskim forum, dlaczego tak niewielu Kanadyjczyków interesuje się piłką nożną. Dostał taką odpowiedź:
- Chętnie w to wejdziemy, ale z kilkoma zmianami zasad:
1) boisko jest zbyt duże, a aktywność jest tylko na małym obszarze. Należy zmniejszyć boisko,
2) jest zbyt wielu graczy, ponownie tylko niewielka liczba jest aktywna naraz. Wystarczy sześciu w drużynie,
3) będą grać intensywniej, więc konieczne będzie prawo do zmiany składu drużyn na boisku bez ograniczeń,
4) za dużo pieszczenia się, trzeba zliberalizować reguły faulowania,
5) zbyt łatwo zdobywa się gole w pojedynkach jeden na jednego z bramkarzem. Bramka powinna być mniejsza,
6) pokryć boisko lodem.

Zobacz cały dowcip