Dowcipy z kategorii Zagadki

Co to jest: Wisi u sufitu i grozi?
- Żarówka firmy Osram.

Dlaczego słonie trąbią?
- Bo nie potrafią grać na fortepianie!

Oceń:

Dlaczego plemniki mają witki?
- Żeby je było łatwiej wyciągać z pomiędzy zębów.

Oceń:

Dlaczego niedźwiedź chodzi w futrze?
- Bo w płaszczu przeciwdeszczowym wyglądałby raczej głupio.

Oceń:

Małe, białe, okrągłe i pędzi?
- Tabletka przeczyszczająca.

Oceń:

Dlaczego życie na ziemi jest takie kosztowne?
- Bo w koszty te wliczony jest bilet dookoła słońca.

Oceń:

Co to są mieszane uczucia?
- Gdy teściowa spada w przepaść twoim samochodem.

Co musi zrobić łysy, żeby podrapać się po włosach?
- Dziurę w kieszeni...

Oceń:

Jaka jest różnica między wrześniem a slipami?
- Żadna. I tu koniec lata, i tam koniec lata.

Oceń:

Jaka jest różnica między koniem i koniakiem?
- Taka sama jak między rumem i rumakiem.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (137)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

- Ile razy ja ci już, Pietia, mówiłam, żebyś do cholery przestał być taki drobiazgowy?!
- Osiem.

Zobacz cały dowcip

Synek prosi tatusia, który jest sierżantem w wojsku:
- Tatusiu, zrób żeby słoniki jeszcze pobiegały.
- Ależ synku, słoniki są bardzo zmęczone.
- Ale ja cię proszę tatusiu.
- Ale synku słoniki już ledwo żyją!
- Ale ja cię na prawdę mocno proszę. Już ostatni raz. Niech słoniki znowu zaczną biegać.
- No dobra ale ostatni raz. Kompania! Baczność! Maski włóż! Dodatkowe cztery okrążenia!

Zobacz cały dowcip

Policjant do biegacza:
- Obywatelu, a gdzie maseczka?
- Rolnicy nie muszą nosić
- A pan rolnik?
- Tak, ja uprawiam. Sport uprawiam.
- A to miłego dnia życzę.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip

Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.

Zobacz cały dowcip

Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...

Zobacz cały dowcip