Dowcipy z kategorii Różne

- Abramku, co ty tak piszesz i piszesz, pisarzem chcesz zostać czy co?
- Tato, lekcje odrabiam, w szkole tyle zadali!
- Pamiętaj, synu, pisz krótko i zwięźle - tak odniesiesz sukces!
- Jak mam to zrozumieć?
- W krótszym wypracowaniu zrobisz mniej błędów, a oprócz tego oszczędzisz papier i długopis!

Oceń:

Jedzie rajd samochodowy przez Europę. Co 600 km rajd zatrzymuje się, aby zatankować paliwo. Po 8000 km tylko jeden samochód nie tankował paliwa - ten, w którym jechali studenci z Polski.
Kierownik rajdu podchodzi i pyta:
- Słuchajcie, przejechaliśmy 8000 km a Wy ani razu nie tankowaliście! Dlaczego?
- Aaaaaa, bo my kasy nie mamy.

Oceń:

Leci samolot pasażerski, kapitan i pierwszy oficer pierwszy raz razem. W pewnym momencie kapitan zaczyna się chichrać.
- Co się stało? - pyta pierwszy oficer.
- A, właśnie wyobraziłem sobie, jak muszą teraz panikować w psychiatryku, jeśli już odkryli, że im zwiałem.

Oceń:

Jeden facet urodził się bez ręki - jedną miał, więc jakoś się pisać nauczył, szkoły skończył, ale nikt go do roboty nie chciał przyjąć, więc wegetował, nic nie robił, popadł w dołki i postanowił się zabić.
Znalazł największy budynek w mieście, stanął na krawędzi dachu i już ma się rzucić w dół, a tu nagle widzi, idzie na dole parada, a na jej przedzie roztańczony gościu bez obu rąk!
Nasz klient myśli sobie:
- Ja tu się chce zabić z powodu braku jednej ręki, a tu gościu bez dwóch rąk tyle radości życia w sobie ma - to zły pomysł. Pójdę i podziękuję mu.
Jak pomyślał tak zrobił. Schodzi na dół i mówi:
- Stary, już się miałem zabić, ponieważ nie mam jednej ręki od urodzenia, a ty mi zaszczepiłeś tyle radości życia! Tańczysz na przodzie parady mimo, że nie masz obu rąk... Niesamowite!
- O czym ty gadasz idioto? Już od trzech godzin mnie dupa swędzi i nie mam się jak podrapać!

Oceń:

Za każdym razem, gdy myślę, że jestem zmęczony samotnością, ktoś zaczyna ze mną rozmawiać i okazuje się, że jednak nie jestem zmęczony.

Oceń:

- Jak wygląda prośba do Boga, faceta po 70-tce?
- Odebrałeś Boże siły, to odbierz i chęci.

Oceń:

Procesja pogrzebowa zmierza powoli, bardzo powoli w stronę cmentarza.
Nic dziwnego, bo średnia wieku w pochodzie waha się między 80 a 90 lat. Staruszki z trudem stąpają po błotnistej alejce, chwieją się na silnym wietrze, szlochają w chusteczki. Nagle, na zakręcie z trumny spada jedna wiązanka. Wandzia schyla się, żeby ją podnieść. Nie jest jej łatwo, bo ma sztywne kolano. Gdy w końcu udaje jej się podnieść niesforną wiązankę, Jadzia wykrzykuje ze zgrozą:
- Moja droga Stefciu, coś Ty narobiła?! Złapałaś bukiet!

Oceń:

Do baru wchodzi facet i siada na stołku. Barman patrzy na niego i pyta:
- Co będzie?
- Poproszę siedem kieliszków whisky, podwójnej.
Barman podaje mu trunki i patrzy, a facet wychyla jeden kieliszek, drugi, trzeci... wszystkie znikają równie szybko, jak się pojawiły. Barman gapi się nie dowierzając i pyta go, dlaczego tak szybko wypił wódkę.
- Też byś wypił tak szybko, gdybyś miał to, co ja.
- A co masz, stary?
- Jednego dolara.

Oceń:

Zarozumiały Jasio pyta fryzjera:
- Czy pan już kiedykolwiek kogoś strzygł?
- Owszem. Gdy byłem młodzieńcem, strzygłem barany i dziś, po tylu latach, przytrafił mi się jeden.

Oceń:

Kobieta, której mąż często przychodził do domu pijany, postanowiła oduczyć go tego nawyku. W noc Halloween przebrała się za diabła i schowała się za drzewem, by zatrzymać go w drodze do domu. Kiedy nadszedł, wyskoczyła zza drzewa i stanęła przed nim z czerwonymi rogami na głowie, długimi pazurami i widłami w ręku.
- Kim jesteś? - zapytał mąż.
- Diabłem! - odpowiedziała.
- W takim razie, ożeniłem się z twoją siostrą.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (139)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Halę, w której odbywał się koncert Eurowizji, trzeba było ewakuować po anonimowym telefonie z donosem, że w budynku jest człowiek ze słuchem muzycznym.

Zobacz cały dowcip

Główny dylemat:
Optymista wierzy, że żyjemy w najlepszym ze światów.
Pesymista obawia się, że może to być prawdą.

Zobacz cały dowcip

Żona przyjeżdża z delegacji. Mąż pyta:
- Kochanie, skąd masz takie drogie futro?
- A wiesz, była taka loteryjka, kupiłam los, no i wygrałam.
Za tydzień znów żona wyjechała w delegację. Tym razem wróciła Mercedesem do domu. Mąż zdziwiony pyta:
- Kochanie, a skąd masz Mercedesa?
- A wiesz, znów miałam szczęście, że były na imprezie losy i znów wygrałam.
Ale wiesz, Kochanie, jestem taka zmęczona, że chyba się wykąpię i położę do łóżka. Proszę, nalej mi wody do wanny.
Gdy żona wchodzi do łazienki, patrzy, a w wannie wody na 1 cm. Pyta męża:
- Kochanie, czemu mi tylko tyle wody nalałeś?
- Żeby Ci się kupon nie zamoczył...

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.

Zobacz cały dowcip

Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!

Zobacz cały dowcip

Rosjanin przyjeżdża do gułagu. Strażnik przyjmuje go i pyta:
- Według papierów dostałeś 50 lat, za co?
- Strażniku, powiedziałem, że Stalin jest kretynem.
- I za to dostałeś 50 lat?
No tak, 10 za obrazę Kremla, 10 za obrazę matki ojczyzny, 15 za obrazę Stalina i 15 za rozpowszechnianie tajemnicy państwowej.

Zobacz cały dowcip