- O, patrz, facet ma w CV: ''Zarządzanie udaną aktualizacją i wdrożeniem nowego systemu oświetlenia środowiskowego przy nieprzekroczonych kosztach oraz braku zdarzeń związanych z bezpieczeństwem''.
- Udało mu się żarówkę zmienić?
Wraca Abramek do domu i powiada do małżonki:
- Sara, ty pamiętasz ten garnitur, który kupiłem dziesięć lat temu za tysiąc złotych?
- Tak.
- Ja go dzisiaj przegrałem za tysiąc pięćset!
Terrorysta zbłądził w Rzymie w okolicach placu Św. Piotra. Usłyszał kazanie papieża:
- Tylko eksplozja dobra może odmienić świat - zaapelował papież.
- Eksplozja? Dobra! - rozpromienił się terrorysta.
Spotkawszy w lesie niedźwiedzia, zacznijcie rozdawać ulotki. Będzie udawał, że was nie widzi, przejdzie obok i pójdzie sobie dalej.
- W Petersburgu inteligent może powiedzieć tylko jedno obraźliwe słowo.
- Dlaczego?
- Bo potem przestaje być inteligentem.
Fit-bransoletki - to takie tamagochi, z tą różnicą, że ten zwierzak, któremu nie możesz pozwolić zdechnąć, to ty sam.
Plastik w glebie rozkłada się 1000 lat.
W piecu 2 sekundy. Ekologia w stylu wiejskim.
Pośrednicy nieruchomościowi będą smażyli się w kotłach.
W jasnych, przytulnych, przestronnych kotłach dziesięć minut spacerem od stacji metra, z cichymi i spokojnymi sąsiadami.
- Tak mnie wykończył ten upał! Chciałbym deszczu, burzy, grzmotów!
- To wejdź pod prysznic, włącz pralkę i wrzuć do niej trochę cegieł.
Jasio kupił oranżadę. Otworzył ją i na wewnętrznej stronie kapsla przeczytał:
"Tym razem nic nie wygrałeś. Spróbuj jeszcze raz". Zakręca więc butelkę, czeka chwilę i... próbuje jeszcze raz
- Dlaczego ludzie z Alzheimerem nie chcą mieć innych chorób?
- Bo demencja starcza
Żydowski krawiec uważnie mierzy materiał przyniesiony przez klienta. Ten pyta żartobliwie:
- Co, kombinuje pan, żeby i dla pana wystarczyło?
- Dla mnie na pewno wystarczy. Kombinuję, żeby wystarczyło dla szanownego pana.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.