Lekarze. Dowcipy o lekarzach

Przychodzi baba do lekarza z książką w ustach. Lekarz pyta:
- Co pani jest?
- Facebook.

Oceń:

Przychodzi ginekolog do neurologa w poradni
- Jędruś mówię Ci coś niesamowitego. Mam pacjentkę w gabinecie co ma łechtaczkę jak arbuz..
Neurolog:
- Co ty niemożliwe
- No choć zobacz
- Nie mam czasu mam pełno pacjentów
- No chodź na chwilę
Idą do gabinetu ginekologa, a tam pacjentka leży na fotelu, ale na oko neurologa całkiem normalna:
- No przecież normalna
Ginekolog:
- No, ale spróbuj...

Oceń:

Lekarz przychodzi do pacjenta po ciężkim wypadku.
- Mam dla pana dobrą i złą nowinę. Która pierwsza?
- Niech będzie zła - odpowiada pacjent.
- Musimy amputować panu obie nogi.
- A ta dobra?
- Pacjent z sąsiedniego łóżka chce kupić pańskie kapcie.

Sytuacja jest następująca: jedzie sobie karawan, w karawanie trumna, w trumnie trup, a karawanem kieruje bardzo pijany kierowca. Jest noc, pada deszcz, nic nie widać. Kierowca jedzie dość brawurowo, dawno już przekroczył dozwoloną prędkość, za ostro wszedł w zakręt, bagażnik się otworzył, wieczko od trumny się uchyliło i trup wypadł na jezdnię.
Po pewnym czasie, tą samą trasą jedzie starsze małżeństwo, nagle kierowca czuje, że na coś najechał. Starsza pani wpada w panikę, krzycząc:
- Jezus Maria! Człowieka przejechałeś! Co my teraz zrobimy!?
Wysiedli z samochodu, zobaczyli, że obok jest mur, więc przerzucili tego trupa ze mur. Za murem była jednostka wojskowa. Wartownik krzyczy:
- Stój, bo strzelam!
I puszcza serię z karabinu. Podchodzi do muru, widzi trupa, wpada w rozpacz:
- Co ja zrobiłem!? Zabiłem człowieka!
Ale żeby się pozbyć kłopotu wyrzuca trupa za mur. Jedzie na rowerze pijany facet i oczywiście przejeżdża po tym trupie. Zszokowany schodzi z roweru:
- Co ja zrobiłem, człowieka przejechałem! Wezmę go do szpitala, może go jeszcze uratują!
Przerzucił zwłoki przez ramę, zawiózł do miejscowego przychodni.
Tam trafiły na salę operacyjną; mija jedna godzina operacji, druga, trzecia, czwarta, wreszcie wychodzi z sali zalany w trupa chirurg, cały we krwi. Zdenerwowany rowerzysta podniósł się z krzesła:
- I co, i co?!
- Ma pan szczęście, że pan na mnie trafił! Będzie żył!

Stefan bije się z myślami:
"Przecież nie jestem pierwszym lekarzem, który sypia ze swoją pacjentką i po mnie też na pewno jakiś lekarz będzie sypiał ze swoją pacjentką", trochę uspokoił sumienie aż tu nagle głos ze środka:
"No tak Stefan, ale Ty jesteś przecież weterynarzem."

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, bardzo swędzi mnie między palcami u nóg.
- Między którymi?
- Między dużymi.

Oceń:

Przychodzi ginekolog do neurologa w poradni.
- Jędruś mówię Ci coś niesamowitego. Mam pacjentkę w gabinecie co ma łechtaczkę jak arbuz...
Neurolog:
- Co Ty? Niemożliwe!
- No chodź, zobacz!
- Nie mam czasu, mam pełno pacjentów.
- No chodź na chwilę.
Idą do gabinetu ginekologa, a tam pacjentka leży na fotelu, ale na oko neurologa całkiem normalna:
- No przecież normalna
Ginekolog:
- No, ale spróbuj...

Oceń:

Pacjent ustala szczegóły dotyczące zbliżającej się operacji:
- A ile będzie kosztować narkoza? - pyta.
- 1500 złotych - odpowiada anestezjolog.
- 1500 złotych za to, żeby mi się film urwał? Trochę za drogo, nie sądzi pan?
- Nie. Urwany film dostaje pan gratis. Opłata jest za to, żeby znowu zaczął się wyświetlać...

Oceń:

Murzyn pracował na budowie. Podczas pracy odcięło mu dwa palce wskazujący i środkowy. Murzyn postanowił pojechać do szpitala, aby przyszyli mu palce:
- Niech pan przyszyje mi 2 czarne palce - mówi murzyn do lekarza.
- A skąd ja panu wezmę 2 czarne palce?
- Niech pan przyszyje mi palce!
- Ale nie mamy czarnych palców są tylko białe.
- Dobra niech będą te białe.
Wracając autobusem ze szpitala z przyszytymi palcami do murzyna podchodzi starszy pan i mówi:
- Pan kominiarz to chyba od dziewczyny wraca...

Rozmawia dwóch lekarzy :
- Wiesz co, Zenek? Ta nasza nowa pielęgniarka oddziałowa jest tak zakręcona, że trzeba ją cały czas pilnować. Wszystko robi na odwrót.
- To znaczy?
- No na przykład wczoraj jej powiedziałem, żeby aplikowała pacjentowi spod czwórki pyralginę... 1 tabletkę co 10 godzin... a ona mu zaaplikowała 10 tabletek w godzinę! Facet mało się nie przekręcił... ledwo go odratowaliśmy!
W tym momencie słychać z jednej z sal straszny skowyt, a po chwili szpitalem wstrząsa głośna eksplozja. Drugi z lekarzy blednie.
- Jezus Maria! Roman! Godzinę temu kazałem jej robić lewatywę pacjentowi spod dwójki... RAZ NA 24 GODZINY!

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (125)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Rok 1945. Rosyjska nauczycielka pyta dzieci:
- Dzieci kto z was i jak pomagał żołnierzom na froncie?
Nastia:
- Wysyłałam na front tabakę i tytoń.
Masza:
- Pomagałam mamie robić opatrunki.
Nauczycielka:
- Zuchy! Wowa, a Ty?
- A donosiłem żołnierzom pociski!
- Wowa, to ty jesteś bohaterem dzisiejszego dnia! A podziękowali ci?
- Tak, powiedzieli mi "Sehr gut, Władimir!"

Zobacz cały dowcip

Jak funkcjonuje pigułka antykoncepcyjna?
To proste:

1. Kobieta bierze pigułki, a następnie wydala je wraz z moczem.
2. Żaby w wodzie wchłaniają te hormony i w następstwie nie mają potomstwa.
3. Bociany nie znajdują żabek na polach więc giną z głodu..
4. ... i nie ma kto przynosić dzieci.

Zobacz cały dowcip

Po hibernacji 10-letniej, budzi się: Bush i Putin. Putin patrzy w gazetę i zaczyna się śmieć i mówić:
- USA przeszło na komunizm.
Bush też bierze gazetę i zaczyna się śmiać i mówi:
- Zamieszki na granicy Polsko-Chińskiej.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!

Zobacz cały dowcip

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip