Blondynka wraca od okulisty i koleżanka pyta:
- I co powiedział lekarz?
- Wzrok mam dobry, ale muszę nauczyć się alfabetu!
Przyjaciel do przyjaciela:
- Słuchaj, wyczytałem gdzieś, że jest taka choroba, którą można leczyć koniakiem.
- Tak? A gdzie można się nią zarazić?
Dlaczego krew nie ściągnęła na sprawdzianie?
Bo miała inną grupę
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
Komentarze
Odśwież31 marca 2016, 22:41
Swędzi go ten największy ( ͡° ͜ʖ ͡° )
Odpisz
13 kwietnia 2016, 23:34
@Laurowaa: To baba ._.
Odpisz
14 kwietnia 2016, 15:27
Pomyłka xD. W tył zwrot, ludzie! *Ucieka*
Odpisz
5 września 2017, 20:36
@Laurowaa: It's a trap!
Odpisz