Blondynka zamówiła pizzę. Sprzedawca pyta się, czy pokroić na sześć czy na dwanaście kawałów.
Ona opowiada:
- Sześć, bo dwunastu to ja nie zjem.
Rozmawia dwóch kolegów:
- Moja znajoma nie żyje.
- Co się stało?
- Zawsze mówiła "zobaczyć Neapol i umrzeć". Udało się jej.
Jaka jest różnica między nauczycielem a krową?
- Krowa ma więcej siana.
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...
Komentarze
Odśwież31 marca 2016, 22:41
Swędzi go ten największy ( ͡° ͜ʖ ͡° )
Odpisz
13 kwietnia 2016, 23:34
@Laurowaa: To baba ._.
Odpisz
14 kwietnia 2016, 15:27
Pomyłka xD. W tył zwrot, ludzie! *Ucieka*
Odpisz
5 września 2017, 20:36
@Laurowaa: It's a trap!
Odpisz