- Doktorze, jedna rzecz mi się tu nie podoba...
- Proszę się nie martwić, operuję od 15 lat.
- Ale mimo wszystko...
- Proszę nic nie mówić.
- Ale...
- Proszę zamilknąć albo dam zastrzyk usypiający!
- No właśnie o to mi chodziło.
Polska jest chyba jedynym krajem, w którym Minister Sprawiedliwości został osądzony i przegrał sprawę w sądzie.
Są dwa sposoby, żeby się nie upić: prosty i trudny.
Prosty - zmusić się siłą woli, by organizm produkował na bieżąco enzymy, powodujące rozpad alkoholu w wystarczającej ilości.
Trudny - nie pić.
Żydowski wiedźmin, część pierwsza:
- Panie Izarald, czemuż ma pan dwa miecze?
- Jeden na potwory, drugi na sprzedaż...
Odkąd nauczyłem się alfabetu Morse'a, nie mogę zasnąć w czasie deszczu. Na przykład wczoraj słyszałem, że deszcz zachęcał mnie do wypitki. Trzy razy po imieniu namawiał, zanim się złamałem.
Lew zakazał srania w swoim lesie.
Idzie sobie mis i czuje, że ma potrzebę i że popuszcza.
Nie wie, co zrobić ze swoją kupą, więc zakrywa łapkami.
Idzie lew i pyta się misia:
- Co chowasz za łapkami?
Miś odpowiada:
- Yyy... nic...
- Kłamiesz! Pokaż, co masz!
- No, motylka mam...
- Więc mi go pokaż...
- Nie, bo odleci...
Lew się niecierpliwi i mówi:
- POKAZUJ, DO JASNEJ CHOLERY!
Misio odkrywa łapki i mówi:
- Ooo... Nie ma, odleciał. ALE JAK SIĘ ZESRAŁ!
Dwie sąsiadki stoją w oknie:
- O! Mój Jasiek z kwiatami idzie, będę musiała mu dać dupy...
- A co? Wazonów nie macie?
Kierowcy Formuły 1 mieli wziąć udział w reklamie opon. Reżyser opowiada im, jak wygląda scenariusz:
- Na początku zadam pytanie: Jak nazywa się jedyna część w samochodzie, która ma kontakt z podłożem?
- Dach! - krzyknął Robert Kubica.
Patrz pani, nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Ta spod dziesiątki ma męża, kochanka, a jak pojechała na grzyby, to jeszcze ją zgwałcono.
- Abram, jak tam twoja żona?
- Mosze, to by była idealna żona, gdyby nie wymagała ode mnie, bym był idealny mąż.
Które ze zwierząt jest bardziej pracowite:
Mrówka czy pszczoła?
- Mrówka, bo nie traci czasu na bzykanie.
Spotyka się dwóch kumpli:
- Ty, to prawda, że ta twoja Gośka, to cię zostawiła?
- Ano... Prawda...
- To nie mogłeś powiedzieć jej, że twój ojciec to milioner, i że jest praktycznie jedną nogą w grobie?
- Powiedziałem... I teraz Gośka nie jest moją dziewczyną... Tylko macochą...
Uczeń pyta swojego Mistrza:
- Mistrzu, czym różni się kobieta od perły?
Mistrz na to:
- Perłę nawleka się z dwóch stron, a kobietę tylko z jednej.
- Ale mistrzu! Ja słyszałem o takich kobietach, które nawleka się z obydwu stron.
Mistrz:
- To nie kobiety, to perły.
*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!