- Wiesz, moja droga... - oznajmia bakteriolog żonie - Jestem na tropie bardzo niebezpiecznego wirusa. Kiedy go odkryję i opiszę, możesz być pewna, że nazwę go twoim imieniem.
Żona wysłała mi smsa: "Kiedy wrócisz z pracy, założę seksowną bieliznę i zatańczę dla ciebie na rurze."
Do teraz wyrobiłem 94 nadgodziny i jeszcze się jakoś trzymam.
- Kochanie, czy podnieca cię, gdy wkładam sobie palec do dupy?
- Zwariowałeś, Janusz?! Przecież to obrzydliwe!
- To zacznij kupować porządny papier toaletowy.
Dlaczego koszykarzom przed meczem dają gazowaną wodę?
- Żeby im się lepiej odbijało.
Rozmawiają dwaj kumple:
- Ty, pilnie potrzebuję pomocy psychologicznej.
- Już polewam.
Chłopak i dziewczyna poznali się na studiach i po krótkim czasie wylądowali w łóżku.
Po 5 minutach ona mówi:
- Kończysz już?
- Nie, jestem dopiero na trzecim roku.
Kobieta chwali się sąsiadce:
- Doprowadziłam do tego, że mój mąż pali tylko po dobrym obiedzie.
- To pięknie! Jeden papieros na rok jeszcze nikomu nie zaszkodził...
Życie rodzinne jest wtedy, kiedy masz zamiar kupić sobie Playstation z następnej wypłaty. Potem następnej, następnej i następnej... A potem umierasz.
Moja teściowa złamała ostatnio nogę. Z braku miejsc na ortopedii postanowiono, chwilowo, umieścić ją na oddziale dla ludzi w śpiączce. Po godzinie większość pacjentów uciekła, nie mogąc dłużej znieść jej pie*dolenia.
Rozmowa dwóch kumpli.
- Słuchaj, stary, jaką wczoraj fajną dupeczkę spotkałem na imprezie. Śliczna, zgrabna i te piersi. Mmm... Po prostu bogini.
- To nieźle, brachu. Wziąłeś chociaż od niej telefon?
- Oczywiście. Chcesz kupić?
- Mamo, przepytaj mnie z geografii.
- Dobrze. Stolica Niemiec?
- Berlin.
- Stolica Hiszpanii?
- Berlin.
- Stolica Polski?
- Berlin.
- Ty jednak jesteś beznadziejny z tej geografii, Adolf.
Dlaczego beton stracił pracę?
Bo go wylali
- Kogo będą chować? - pyta jakiś przechodzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn.
- Teściową tego z psem...
- A na co zmarła?
- Zagryzł ją ten wilczur...
- Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa...
- To ustaw się pan na końcu kolejki
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.