Blondynka przychodzi do lekarza i mówi:
- Jak prasowałam ubrania to w przedpokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam żelazko do ucha...
- Ale czemu ma pani spalone drugie?
- Bo chciałam zadzwonić po karetkę!
Kobieta, której mąż często przychodził do domu pijany, postanowiła oduczyć go tego nawyku. W noc Halloween przebrała się za diabła i schowała się za drzewem, by zatrzymać go w drodze do domu. Kiedy nadszedł, wyskoczyła zza drzewa i stanęła przed nim z czerwonymi rogami na głowie, długimi pazurami i widłami w ręku.
- Kim jesteś? - zapytał mąż.
- Diabłem! - odpowiedziała.
- W takim razie, ożeniłem się z twoją siostrą.
- Zaproś mnie gdzieś na Walentynki.
- Nie zadaję się z mężatkami.
- Jestem twoją żoną!
- Żadnych wyjątków...
W wiosce indiańskiej najlepszy wojownik ciężko zachorował. Jego współplemieńcy poszli więc do szamana po radę
- Szamanie, pomóż nam. Ostra Dzida choruje. Co mamy począć?
Szaman myśli przez chwilę po czym mówi:
- Weźcie czarcie ziele i połóżcie mu je na czole.
Następnego dnia znowu współplemieńcy Ostrej Dzidy zjawiają się u szamana i mówią:
- Szamanie, nie pomogło. Ostra Dzida nadal choruje.
Szaman myśli, myśli i mówi:
- Weźcie jajka i połóżcie je mu na oczach.
Na trzeci dzień szaman przechadza się do wojowników, którzy przychodzili pytać się o radę i pyta:
- I jak? Pomogło?
- Niestety Ostra Dzida zmarł. - odpowiedział Mały Orzeł
- A położyliście jajka na oczy? - pyta szaman
- Nie, zdołaliśmy je dociągnąć do pępka.
Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.