Odwiedziłem ostatnio sklep dla hipsterów... Nie miałem pojęcia, że trzeba wydać tyle kasy, aby wyglądać tak biednie.
Zaspany facet w hotelu rano odbiera telefon z recepcji:
- Czy zamawiał pan budzenie na godzinę szóstą?
- Tak.
- To szybciutko, szybciutko, bo już siódma!
Wybory w latach 50-tych. Na ścianie wisi portret Stalina. Przyciąga uwagę starszej, niedowidzącej babci.
- O! Piłsudski.
- Nie Piłsudski towarzyszko tylko Josef Wisarionowicz Stalin.
- A co on takiego zrobił ten Stalin?
- On wygnał Niemców z Polski.
- Dałby Bóg, pogoniłby i Ruskich.
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Komentarze
Odśwież12 października 2017, 09:34
Skąd się wziął ten dowcip? Był już
Odpisz