Najlepsze dowcipy

Jakie Państwo najlepiej poradziło sobie z epidemią?

Państwo Szumowscy

Oceń:

Gdzie chipsy Lays najlepiej się sprzedają?
W Krakowie bo ludzie chcą pooddychać świeżym powietrzem.

Oceń:

Rozmawiają dwaj kumple:
- Wymień czterech polskich prezydentów.
- Wałęsa, Kwaśniewski, Duda i Havel.
- To Czech.
- A właśnie, że nie, bo czterech.

Oceń:

Co robi ksiądz na ulicy?

Nawraca.

Oceń:

>bądź na szwedzkim wycieczkowcu
>idź do kible na "dwójkę"
>wyduś wielkiego kreta się
>spłukuj
>nie działa
>oshit.png
>co robić
>znajdź sprzątaczkę
>nie umiej po szwedzku
>ona nie umie po angielsku
>złap ją za rękę i zaprowadź do męskiego sracza
>już ma cię za świra
>pokaż jej kupę którą zrobiłeś
>powiedz "titta" ("patrz" po szwedzku) i spróbuj spłukać
>kupa spłukuje się normalnie

Pewien kaznodzieja miał zwyczaj uderzać silnie dłonią o ambonę. Chłopcy kościelni chcąc mu spłatać figla, wsadzili kilka szpilek w poręcz. Ksiądz wyszedłszy na ambonę zwrócił się ku wielkiemu ołtarzowi i wzywając pomocy świętych w te przemówił słowa:
- Do was się zwracam święty Józefie z Kopertynu i święty Franciszku, i wołam... (tu uderzył ręką w ambonę) bodaj was wszyscy diabli wzięli, a toście mnie łajdaki wystrychnęli na kpa!

Oceń:

Mąż do żony:
- Kochanie nie mogę znaleźć herbaty!
- Ty beze mnie z niczym byś sobie w życiu nie poradził! Herbata jest w apteczce, w puszcze po kakao z naklejką "sól".

Oceń:

Po upojnej przygodzie z piękną dziewczyną młody chłopak wyciąga się na brzuchu, wyciąga papierosa ze spodni i szuka zapalniczki. Nie może znaleźć, więc pyta dziewczynę, czy ma jakąś.
- Może jakaś jest w górnej szufladzie? - odpowiedziała.
Otworzył szufladę w szafce przy łóżku i znalazł pudełko leżące wprost na oprawionej w ramki fotografii jakiegoś mężczyzny.
Oczywiście zmartwił się.
- To twój mąż? - zapytał nerwowo.
- Nie, głupku - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Twój chłopak?
- Nie, skąd - odpowiedziała przygryzając jego ucho.
- No to kto? - zapytał zdezorientowany chłopak.
Dziewczyna odpowiedziała spokojnie:
- To ja przed operacją.

Rozmowa dwóch kumpli:
- Fajnie jest być bogatym.
- No. Kupiłbym sobie dobrą furę.
- A ja nie jadał obiadów żony.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (148)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Na dyskotece zagadała do mnie gruba laska. Po chwili rozmowy zeszło na to, że wczoraj miałem urodziny:
- Wszystkiego najlepszego, przystojniaku. Czy jak pojedziemy do ciebie, to sprawisz, że się uśmiechnę?
- Raczej nie. Tort już zjedzony.

Zobacz cały dowcip

- Stirlitz, dla jakiego wywiadu pracujecie? - zapytał Mueller.
- Dla radzieckiego! - z dumą odpowiedział Stirlitz.
- Żarty tu sobie robicie, a ja poważnie pytam; dla amerykańskiego czy brytyjskiego?!

Zobacz cały dowcip

Pamiętasz te urocze różnice, które tak was kręciły na początku związku? Po 20 latach małżeństwa policja nazywa je "motywem".

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!

Zobacz cały dowcip

Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.

Zobacz cały dowcip