Rozmawiają dwaj kumple:
- Wymień czterech polskich prezydentów.
- Wałęsa, Kwaśniewski, Duda i Havel.
- To Czech.
- A właśnie, że nie, bo czterech.
Nic nie zaszkodziłoby paniom lekkich obyczajów bardziej niż legalizacja prostytucji.
Wyobraźcie sobie tylko - musiałyby ze swoich zarobków odprowadzać podatki, składki ZUS, ubezpieczenie zdrowotne i jeszcze nie miałyby prawa odmówić obsługi żadnemu klientowi.
Czy lepsze piekło socjalistyczne czy kapitalistyczne?
- Socjalistyczne! To zapałek nie ma, to kocioł w remoncie, to diabły na zebraniu partyjnym.
Myślałem że w Polsce mamy demokrację, a monarchia to już przeżytek. Tymczasem nadal największy wpływ na władzę mają osoby noszące koronę.
- Czym różnią się programiści od polityków?
- Programistom płacą tylko za programy, które dają działają.
- A dlaczego chce pan kandydować?
- Proszę spojrzeć, co się narobiło w naszym kraju! Władze pławią się w luksusach, korupcji i nieróbstwie!
- I chce pan z tym walczyć?
- Nie! Chcę w tym uczestniczyć!
Rozmawia Łukaszenko z Putinem:
- Dobry miałeś pomysł z tą Ukrainą, oni nie mają z tobą szans. Zresztą spójrz na to.
- Ku**a NATO?! Gdzie?!
Zebranie partyjne. Wstaje jeden z aktywistów:
- Nazywam się Walczak, walczyłem - walczę i będę walczył!!!
Nagle zrywa się drugi:
- Nazywam się Pieprz...
- Siadajcie towarzyszu, siadajcie.
Siedzi sobie w więzieniu dwóch skazanych, jeden pyta drugiego:
- Za co siedzisz?
- 15 morderstw, 26 porwań, handel narkotykami i ludźmi. A ty za co siedzisz?
- Sprzedałem chipsy gimnazjaliście...
Drugi więzień patrzy na niego dziwnym, przerażonym wzrokiem i nie jest w stanie wykrztusić z siebie ani jednego słowa. Po kilku minutach mówi:
- Ty chory zwyrodnialcu..
Lekarz mówi do staruszki:
- No, babciu, w waszym wieku trzeba się oszczędzać, unikać chodzenia po schodach.
Po roku staruszka zjawia się u tego samego lekarza.
- Jak się czujecie? - pyta lekarz.
- O, znacznie lepiej... Tylko mam jedno pytanie. Czy już mogę zacząć chodzić po schodach?
- Możecie - odpowiada lekarz.
- To chwała Bogu! Bo już to wchodzenie po rynnie na czwarte piętro bardzo mnie męczyło!
Facet znalazł starą lampę. Zabrał ją do domu i postanowił ją wyczyścić.
Potarł ją trzy razy, a tu nagle z lampy wyskakuje dżin i oznajmia:
- Od lat byłem uwięziony w tej lampie, w zamian za to, że mnie uwolniłeś, spełnię twoje życzenie.
Mężczyzna chwilę pomyślał i mówi:
- Wiesz co, chciałbym w końcu dowiedzieć się jak to jest być bardzo, ale to bardzo bogatym.
- Załatwione! - mówi dżin i znika.
Po chwili słychać pukanie do drzwi. Facet otwiera, a tam szejk w białej szacie, na szyi 0,5 kg złota, na palcach sygnety, obok niego lokaj, wokół 10 skąpo ubranych tańczących kobiet. Patrzy na faceta i mówi:
- Człowieku... zajebiście!
Idą dwa koty przez pustynie.
Jeden nagle mówi:
-Ej, stary. Nie ogarniam tej kuwety.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
Rosjanin przyjeżdża do gułagu. Strażnik przyjmuje go i pyta:
- Według papierów dostałeś 50 lat, za co?
- Strażniku, powiedziałem, że Stalin jest kretynem.
- I za to dostałeś 50 lat?
No tak, 10 za obrazę Kremla, 10 za obrazę matki ojczyzny, 15 za obrazę Stalina i 15 za rozpowszechnianie tajemnicy państwowej.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.