Mąż i żona. Dowcipy o mężu i żonie - Popularne

Mąż telefonuje z polowania do domu:
- Kochanie, będę za dwie godziny w domu.
- A jak tam łowy?
- Przez miesiąc nie będziemy kupować mięsa.
- A co upolowałeś? Jelenia?
- Nie.
- Dzika?
- Przepiłem całą pensję...

Oceń:

Rozmowa dwóch koleżanek:
- Wiesz, wydaje mi się, że między mną a mężem nie wszystko jest w porządku.
- Czemu tak sądzisz?
- Bo wczoraj nie wrócił na noc do domu, a jak napisałam do jego 5 kolegów "Czy mój mąż nocował u Ciebie" każdy odpowiedział "tak"

Oceń:

W noc poślubną młode małżeństwo rozbiera się przed pójściem spać. Nagle mężczyzna podaje żonie swoje spodnie, mówiąc:
- Załóż je, kochanie.
Żona przymierza spodnie, ale oczywiście w pasie weszłyby dwie takie jak ona, więc zrezygnowana mówi do męża:
- Nie mogę nosić twoich spodni!
Mąż na to:
- Dokładnie rybko, w tym domu to ja noszę spodnie i jestem mężczyzną, więc będę o wszystkim decydował. Jasne?
W tym momencie żona ściąga swoje skąpe stringi i podaje je mężowi mówiąc:
- A teraz Ty kochanie... przymierz proszę.
Mąż wciąga stringi, ale idzie mu to opornie i stringi zatrzymują się w połowie ud.
- Och skarbie... - mówi - ... nie wejdę do twoich majtek.
- Cóż... - żona na to - ...i niech tak zostanie, dopóki nie zmienisz zdania co do spodni.

Córuś, ty córuś, trza ci za mąż iść!
- Oj trza, mamuś, trza!
- Tylko pamiętaj córuś, że twój narzeczony mą być: oszczędny, głupi i nieruszany.
- Dobrze mamuś, będę pamiętać.
Minął jakiś czas i córka przyjeżdża do domu rodziców z narzeczonym z miasta. Zasiedzieli się długo, no i wichura ze śnieżycą na dworze się rozszalała. Matka więc proponuje:
- Nikaj nie pojedziecie, prześpita się tutaj. Pościele wam w izbie dwa łóżka.
Młodzi zgodzili się na to, więc tak też się stało. Rankiem córka wychodzi z pokoju cała uśmiechnięta. Widząc to matka się pyta:
- I jak córuś? Ten twój kawaler oszczędny jest?
- Oj mamuś, jaki on oszczędny. Tylko co żeśmy weszli do izby to on mówi: "Po co mamy brudzić dwa łóżka, prześpijmy się w jednym."
- Oj oszczędny jest, córuś, oszczędny. A głupi jest?
- Oj mamuś, jaki on głupi! Poduszkę zamiast pod głowę to on mi pod zadek wsuwa.
- Oj głupi, córuś, głupi. A nie ruszany jest?
- Oj mamuś, siusiaka to on miał w celafonie jeszcze!

Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona.
Żona mówi:
- No weź, puść mnie na chwile, teraz ja sobie poserfuje po Internecie...
A mąż na to:
- No k*rwa mać!!!! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?

Kiedy moja żona odeszła, było mi bardzo ciężko. A kiedy wróciła, stało się to całkowicie nie do zniesienia.

Oceń:

Mąż do żony:
- Wiosna przyszła, taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podłóg. Wyszłabyś lepiej na dwór i umyła samochód...

Oceń:

- Kochanie, co byś powiedział, gdybyśmy wzięli ślub w Boże Narodzenie?
- Daj spokój! Po co mamy sobie psuć święta?

Oceń:

Wybucha pożar. Para wybiega z płonącego budynku.
Żona mówi do męża:
- Wiesz, Marian, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzieś wspólnie...

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (119)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Moja żona ma dzisiaj skakać ze spadochronem. Miejmy nadzieję, że się otworzy. Ostatni raz, kiedy coś podobnego uderzyło w ziemię, to wyginęły dinozaury.

Zobacz cały dowcip

W biegu na 100 metrów konkurują jeden na jeden Kaczyński i Tusk. Tusk wygrywa ten bieg. Polsat jak i TVN gratulują mu sukcesu, a tymczasem w TVP:
"Jarosław Kaczyński zajął chwalebne 2 miejsce w biegu na 100 metrów. Jego rywal, Donald Tusk z kolei, był przedostatni."

Zobacz cały dowcip

Kupiłem książkę o zarządzaniu. Pierwszy rozdział mówi, że trzeba przekazywać więcej kompetencji w dół.
Resztę doczyta mój zastępca.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?

Bronisław.

Zobacz cały dowcip

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip