Popularne dowcipy

Spotkali się ksiądz katolicki, pop prawosławny i rabin żydowski. I zaczęli dyskutować kto z nich jest lepszym głosicielem wiary. Postanowili, że ten z nich okaże się najlepszym kaznodzieją, kto zdoła do swojej wiary przekonać nawet niedźwiedzia.
Po tygodniu spotkali się ponownie. I przy mszalnym winku rozpoczęli swoje opowieści.
Rozpoczął ksiądz katolicki:
- Poszedłem do lasu i znalazłem w gawrze niedźwiedzia. Nie uląkłem się i zacząłem głosić słowo Boże. Niedźwiedź zaryczał i rzucił się na mnie. Ale wtedy wyciągnąłem kropidło i pokropiłem go święconą wodą. I żarliwie zacząłem modlić się za jego duszę. I stał się cud! I zrobił się łagodny jak baranek. Teraz nauczam go katechizmu...
- Ze mną było podobnie - rozpoczął swoją opowieść pop prawosławny. - Ale my nie święcimy wodą święconą. Dlatego jak niedźwiedź rzucił się na mnie musiałem uciekać do rzeki.
Przepłynąłem na drugi brzeg, a niedźwiedź za mną. A kiedy wyszedłem na brzeg, stanąłem i zakreśliłem znak krzyża nad wychodzącym z wody niedźwiedziem. I stał się cud! Niedźwiedź całą duszą przyjął naszą wiarę. teraz pomaga mi w obowiązkach cerkiewnych...
- A Tobie jak poszło? - pytają po chwili rabina.
Rabin popatrzył na swój postrzępiony i podarty chałat, potargał brodę i pejsy i powiedział:
- Taaa... Niepotrzebnie zacząłem od obrzezania...

- Doktorze, jestem zbyt aspołeczny, trudno mi się komunikować z innymi ludźmi. Jak sobie z tym poradzić?
- Alkohol.
- Tak, ale to tymczasowe rozwiązanie, a ja potrzebuję czegoś stałego...
- Alkoholizm.

Oceń:

Rabbi w synagodze pyta:
- Czy ktoś wie dlaczego ci Rosjanie tak nas nie lubią?
Mosiek, domyślnie:
- Może dlatego, że nie pijemy z nimi wódki?
- Niewykluczone - mówi rabbi - Niech każdy z was przyniesie jutro pół litra wódki, poćwiczymy między sobą jak się powinno pić po rusku, żeby nas Rosjanie polubili.
Mosiek wychodzi z domu z półlitrówką, a Salcia pyta:
- Gdzie niesiesz tą wódkę?
- Do synagogi, wlejemy wszystkie butelki do jednej beczki i będziemy pić jak Rosjanie - odpowiada Mosiek.
- W takim razie szkoda wódki - mówi Salcia.
Przelała wódkę do dzbanka i nalała wody do butelki.
Mosiek, razem z innymi Żydami, wlał swoją wódkę do beczki. Rabbi zaczerpnął stakana, wypił i mówi:
- Już wiem czemu nas Rosjanie nie lubią.

Diabeł kazał Polakowi, Ruskowi i Niemcowi przynieść coś czarnego. Polak przyniósł czekoladę, Rusek węgiel. Diabeł kazał zjeść to, co przynieśli. Polak zjadł, a Rusek płacze i się śmieje.
- Rusek, czego beczysz? - pyta diabeł.
- Bo, nie mogę zjeść węgla.
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Niemiec niesie ze sobą bandę Murzynów!

Amerykańscy naukowcy wykopali w Egipcie mumię nieznanego faraona. Badali ją przez dłuższy czas i nie mogli ustalić, o którego władcę chodzi. Poprosili o pomoc Brytyjczyków - niestety nie byli w stanie rozszyfrować zagadki. Francuzi również. W końcu poprosili o pomoc Rosjan. Ze Związku Radzieckiego przyjechała delegacja i kilku smutnych panów weszło do piramidy. Wyszli pół godziny później.
- To Ramzes IX!
- Skąd wiecie ?
- Sam się przyznał!

Oceń:

Wraca mąż do domu, widzi walizki, żonę generalnie gotową do wyprowadzki.
- Gdzie się wybierasz kochanie?
- Jadę do Vegas, słyszałam że tam płacą 400$ za loda, to skoro robię to samo tutaj za darmo, to mogę równie dobrze z tego żyć.
Mąż na te słowa zaczyna pakować swoje rzeczy i mówi:
- Jadę z Tobą.
- A po co?
- Chcę zobaczyć jak wyżyjesz za 800$ rocznie.

W przedziale pociągowym siedziała matka z córką, a na przeciwko pewien facet. Podczas jazdy córka pierdnęła sobie, a że nie uczyniła tego po cichu, matka chcąc się wytłumaczyć mówi do faceta:
- Ale piorun gdzieś mocno uderzył.
Facet na to:
- To musiał chyba trafić w gówno, bo tak strasznie śmierdzi.

Rozmawiają dwa koguty:
- Po co gonisz za tymi kurami?
- Dla jaj.

Oceń:

Umarł stary, zapalony Quake'owiec. Idzie do nieba, a tam św. Piotr zatrzymuje go i mówi:
- Choć byłeś dobry przez całe życie, byłeś dobrym ojcem i mężem, to nie mogę cię wpuścić do nieba.
- A dlaczego?
- Bo kiedy zasiadałeś za kompem, stawałeś się bezlitosnym mordercą. Zabijałeś, paliłeś, burzyłeś co się dało.
- No to co mam zrobić?
- Niestety muszę wysłać cię do piekła, ale za to, że byłeś dobry, to spełnię twoje 3 życzenia, zanim tam pójdziesz.
Quake'owiec zgodził się. I wyraził dwa swoje życzenia:
1. God Mode.
2. Give All.
- A trzecie życzenie?
- Nie trzeba. Zrzucaj mnie na dół.

Do motelu w ZSRR zajeżdża facet. Chcę zamówić pokój, ale pani recepcjonistka mówi, że wolne jest tylko jedno miejsce w pokoju 4 osobowym. Mężczyzna odpowiada, że wszystko mu jedno, to przecież tylko jedna noc. Idzie do swojego pokoju i widzi 3 mężczyzn grających w brydża. Wita się, przebiera i kładzie spać. Nie może jednak zasnąć przez głośnie rozmowy oraz żarty z ZSRR pozostałych 3 współlokatorów. Dzwoni więc na recepcję i zamawia 4 herbaty, aby przyszły za 10 minut. Po 9 minutach mówi do swoich towarzyszy:

- Panowie, mam nadzieję iż wiecie, że jesteśmy podsłuchiwani. Mogę to udowodnić. - po czym powiedział głośno: - Panie kapitanie, prosiłbym o 4 herbaty do tego pokoju.

Po 30 sekundach przychodzi zawołana wcześniej pani recepcjonistka z 4 herbatami. Po pierwszym szoku przerażeni towarzysze idą szybko spać. Następnego poranka nasz bohater budzi się i zauważa, że pozostali trzej zniknęli. Po zejściu na dół pyta recepcjonistkę, co się stało z jego kolegami. Kobieta odpowiedziała, że rano przyjechała milicja i ich zabrała. Zdziwiony facet pyta, czemu więc też i jego nie zabrali. Na to recepcjonistka odpowiedziała, że kapitanowi spodobał się żart z herbatą.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (112)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Jest Wigilia. Cała rodzina już jest. Wszyscy czekają na pierwszą gwiazdkę.
*nagłe pukanie do drzwi*
Ojciec: *otwiera*
- Kto tam?
- Zbłąkany wędrowiec. Czy jest dla mnie miejsce?
- Jest.
- Czy mogę skorzystać?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo tradycja mówi, że musi być puste.

Zobacz cały dowcip

Fryzjer z mojego sąsiedztwa został aresztowany za handel narkotykami. Sześć lat korzystałem z jego usług i nie miałem pojęcia, że jest fryzjerem.

Zobacz cały dowcip

Wydaje mi się, że moi rodzice mnie nienawidzą. Ciągle powtarzają tylko:
- Czemu, do cholery, nie możesz być jak twoja siostra Ania?
Szczególnie rozczarowujące jest to, że Ania zmarła przy porodzie.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip