- Jak brzydki rudy zawiera małżeństwo?
- Znajduje dziewczynę, która zrobiła sobie fatalny tatuaż w widocznym miejscu i namawia ją do małżeństwa. Ona już wie, jak to jest zrobić coś głupiego i spędzić z tym całe życie.
Nic tak nie zwiększa wielkości członka w oczach kobiety, jak milion dolarów.
Telefon z recepcji do gościa hotelowego, po zmianie czasu:
- Czy zamawiał Pan budzenie na godzinę szóstą?
- Taaak, zamawiałem...
- No to szybciutko kochaneńki, szybciutko bo już siódma
Do Zakopanego przyjechała wycieczka. Przewodnik pokazuje na Giewont i mówi:
- Proszę popatrzeć, ten Giewont wygląda jak śpiący rycerz. Legenda głosi, że jakby się źle w Polsce działo, to on wstanie.
- To na co on czeka?
Wsiada pijany facet do tramwaju i głośno, choć nieco bełkotliwie, oznajmia:
- Wszyscy na lewo to chu*e, a na prawo złodzieje!
- Panie, ale ja niczego nie ukradłem!
- To się pan przesiądź!
Pytanie do radia Erewań:
- Co zrobić, jeśli nie mam wystarczająco dużo pieniędzy na wszystkie kaprysy młodej kochanki?
Radio Erewań odpowiada:
- Najlepiej znajdź jej męża.
Ja: Dziś to może być w końcu "ta noc", jakieś rady?
Kolega: Pamiętaj, żeby wziąć ze sobą jakieś zabezpieczenie.
Później...
Moja randka: Wow, to było cudowne.
Mój ochroniarz: To prawda, spisaliście się na medal.
Rozprawa w sądzie.
- Dlaczego dopuścił się pan aktu wandalizmu i stłukł szybę w autobusie?
- Autobus stanął, przyszedł ktoś i powiedział, że jest awaria i dalej nie jedziemy, a na szybie było napisane "w razie awarii zbij szybę młotkiem."
Spotyka się dwóch nieznajomych. Jeden pyta:
- Czy słyszałeś pan opowieść o śledziu, panterze i puszczy?
- Nie.
- No to śledź pan tera żonę, bo się puszcza.
Uradowany szef firmy opowiada dowcipy. Śmieją się wszyscy, oprócz jednej dziewczyny. Widząc to szef pyta ją, czy nie ma poczucia humoru.
Na co dziewczyna odpowiada:
- Poczucie humoru to ja mam, ale nie muszę się śmiać, bo jutro odchodzę.
Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie. Inny gość, który to widział mówi do niego:
- Co ty robisz?
On odpowiada:
- To moja teściowa!
Tamten krzyczy:
- No to kantem ją, kantem!!!
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.