Mąż i żona. Dowcipy o mężu i żonie

Rocznica ślubu:
- Pomyślałaś kiedyś o rozwodzie, od kiedy jesteśmy razem?
- Nie, nigdy. Tylko o zabójstwie...

Oceń:

Powiedziałem żonie, żeby spakowała wszystkie swoje ubrania, buty, kosmetyki i w końcu się wyniosła. Minęły trzy tygodnie, a ona nadal się pakuje.

Oceń:

Pijany gość wraca późno do domu. Otwiera po cichutku drzwi i już na wejściu dostaje w pysk od żony, pyta więc:
- Słoneczko moje! A co to było?!
- Udar słoneczny!

Oceń:

Wraca facet z delegacji. Otwiera szafę, a tam goły gościu. Krzyczy do niego:
- Ku*wa, kolego, ile razy mam ci powtarzać? Nie ma jej tu, rozwiodłem się!

Oceń:

Na ulicy spotyka się dwóch znajomych:
- Dzisiaj jestem wyjątkowo zmęczony, a zamiast odpocząć, będę musiał wbić się w garnitur i iść do jakichś kretynów, bo żona przyjęła zaproszenie na wieczór!
- Ta, wiem, to my was zaprosiliśmy...

Oceń:

Kowalski kupuje żonie biustonosz.
- Jaki rozmiar? - pyta ekspedientka.
- Nie wiem.
- Może jak grapefruit?
- Nie.
- Może jak pomarańcza?
- Też nie.
- To może jak jajko?
- Otóż to! - woła uradowany Kowalski - Sadzone!

Oceń:

Marynarz po powrocie z dalekiego rejsu pyta żonę:
- Co powiesz o tej małpce, którą przysłałem ci 2 miesiące temu z Afryki?
- Jeżeli mam być szczera, to wolę cielęcinę.

Oceń:

Żona rozmawia z koleżanką i żali się:
- Mój stary po pracy dzień w dzień pije z kolegami i przychodzi do domu zalany w trupa.
Przejęta koleżanka radzi:
- Jak przyjdzie do domu pijany i będzie spał, rozbierz go i delikatnie wsuń mu na palcu prezerwatywę w dupę, ale tak żeby trochę wystawało.
- I co, to pomoże? - pyta zdziwiona małżonka.
- Zobaczysz.
Mąż przyszedł jak zwykle zalany i żona zrobiła tak jak koleżanka proponowała. Na drugi dzień kilka minut po skończonej pracy mąż wraca trzeźwy do domu i siada do obiadu. Żona zszokowana mówi:
-A co ty dzisiaj tak wcześnie i w ogóle trzeźwy? Koledzy cię olali?
- JA NIE MAM ŻADNYCH KOLEGÓW!

Oceń:

Ahmed mówi więc:
- Tradycją w islamie jest to, że mężczyźni tańczą z mężczyznami, a kobiety z kobietami. Ale chcielibyśmy, w drodze wyjątku, abyś dał zgodę na mieszany taniec na naszym weselu.
- Nigdy w życiu! - mówi mułła - To jest niemoralne. Mężczyźni i kobiety zawsze muszą tańczyć osobno.
- Czyli po ślubie nie będę mógł nawet zatańczyć ze swoją żoną?
- Nie. To jest zakazane w islamie.
- Hm, ok - odpowiada Ahmed - A co z seksem? Będziemy mogli wreszcie uprawiać seks?
- Oczywiście - stwierdza mułła - Bóg jest wielki! Seks w małżeństwie jest ok, aby mieć dzieci.
- A co z różnymi pozycjami?
- Nie ma problemu!
- Kobieta na górze? - dopytuje Ahmed.
- Oczywiście! Bóg jest wielki, róbcie to!
- Na pieska?
- Tak!
- Na stole kuchennym?
- Tak, tak!
- Czy mogę to robić ze wszystkimi swoimi żonami? Z oliwką? Z wibratorami? W skórzanych strojach? Z miodem? I filmami XXX w tle?
- Tak, dokładnie!
- Czy możemy to robić na stojąco?
- Nie. Absolutnie nie! - odpowiada mułła.
- Dlaczego nie? - pyta Ahmed.
- Bo to może prowadzić do tańca!

Oceń:

Wędkarz nad brzegiem jeziora łowi ryby, a obok siedzi jego żona. On zarzuca wędkę i po chwili wyciąga buta. Zarzuca ponownie i wyciąga czajnik. Zaraz potem łowi młynek do kawy, radio, telewizor, fotel...
Żona na to:
- Cholera, Bogdan, tam chyba ktoś mieszka...

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (141)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Ze słownika programisty:

BETA - oprogramowanie po serii testów, pozwala sprawdzić działanie interfejsu i kodu. Beta jest łacińskim określeniem na "nadal nie działa".

Zobacz cały dowcip

Dlaczego papież Benedykt XVI wybrał na cel swojej pielgrzymki do Polski właśnie Grunwald?

Ponieważ jest to tradycyjne miejsce spotkań Polaków z niemieckim duchowieństwem.

Zobacz cały dowcip

Pewien facet poszedł do psychiatry, ponieważ twierdził, że jest myszą.
Po kilku miesiącach, w ramach wdzięczności, przyszedł zadowolony do lekarza z butelką koniaku.
- Panie doktorze, jestem już w 100% zdrowy, dziękuję panu!
- Nie ma za co, przecież to moja praca - odparł lekarz.

Po jakimś czasie, ten sam facet przychodzi na wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie mówi do lekarza:
- Panie doktorze, widziałem kota!
- No tak, ale to przecież nic takiego. W końcu wie pan już, że nie jest pan myszą.
- Dobrze, ale czy kot wie?

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.

Zobacz cały dowcip

Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.

Zobacz cały dowcip