Nowe dowcipy i kawały

Jasiu, brałeś prysznic?
Dlaczego zawsze jak coś znika, to moja wina!?

Oceń:

Na polowaniu:
- Do licha, spudłowałem już siódmy raz! Chyba palnę sobie w łeb!
- A trafisz?

Oceń:

Przychodzi nauczyciel do lekarza:
- Panie doktorze, co mi dolega? Wchodzę do klasy, zaczynam sprawdzać obecność i zasypiam.
- Myślę - odpowiada lekarz - że to od liczenia baranów...

Oceń:

Środek nocy, małżonkowie leżą w łóżku.
Mąż szepcze: Kochanie poświntuszymy?
Żona zaspanym głosem: Głowa mnie boli, mam niskie ciśnienie...
Mąż: Śpij, śpij... ja przez telefon rozmawiam.

Oceń:

- Wczoraj pod supermarketem napadły mnie pandy...
- Pandy? Pod supermarketem?
- "Pan da na bułkę", "Pan da na chleb"...

Oceń:

Przychodzi baba do okulisty, żeby wzrok zbadać, no to lekarz bierze tablicę z literkami i każe czytać:
Największą - baba czyta dobrze.
Mniejsze - baba czyta bez problemu.
Pokazuje najmniejsze, te też czyta dobrze.
Lekarz zdziwiony.
- Po co pani do mnie przychodzi, skoro pani wszystko dobrze przeczytała?
Baba zmartwiona:
- A bo wie pan panie doktorze, ja nie widzę tego dobrobytu, o którym w telewizji mówią...

Oceń:

Ilu psychiatrów trzeba do zmiany żarówki?
Żadnego, zdaniem psychiatry żarówka sama musi chcieć się zmienić.

Oceń:

Mieszkanie, środek nocy. Włamywacz ubrany na czarno, na głowie kominiarka, budzi gospodarza:
- Kim pan jest?
- Włamywaczem
- Czemu mnie pan budzi?
- Chciałem pana o coś zapytać.
- Słucham.
*włamywacz oświetla latarką mieszkanie*
- Pan tak żyje?

Oceń:

Przychodzi kobieta do lekarza:
- Co pani dolega?
- Nic.
- A jakie ma pani objawy?
- Nie mam żadnych.
- To po co pani tu przyszła?
- Bo mogę być chora bezobjawowo.

Oceń:

Małżeństwo je obiad w restauracji. Nagle żona oblewa się zupą. Wstaje i mówi:
- Musimy iść do domu, wyglądam jak świnia.
A mąż na to:
- No... i jeszcze się zupą oblałaś.

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (139)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Prostytutka do podejrzanych klientów:
- Hej, jesteście z policji?
- Skąd! Oczywiście, że nie. Co za absurdalny pomysł!
- Bo wiecie, jeśli jesteście policjantami, to musicie mi o tym powiedzieć.
- Nieprawda, nie musimy.

Zobacz cały dowcip

Sierżant pyta rekruta:
- Słyszałem, że lubicie muzykę? A co najbardziej?
- Melduję, że najbardziej lubię sygnały na posiłki!

Zobacz cały dowcip

Autobusowa wycieczka zagraniczna. Przed granicą autokar staje, panie na prawo, panowie na lewo. Potem wracają, a kierowca pyta:
- Czy nikogo Wam nie brakuje?
Cisza, autokar odjeżdża. Przed kolejną granicą do kierowcy podchodzi podchmielony pasażer:
- Panie kierowco, nie ma mojej żony.
- Przecież pytałem czy nikogo Wam nie brakuje!
- Mi jej nie brakuje, po prostu mówię, że jej nie ma.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Pewien facet poszedł do psychiatry, ponieważ twierdził, że jest myszą.
Po kilku miesiącach, w ramach wdzięczności, przyszedł zadowolony do lekarza z butelką koniaku.
- Panie doktorze, jestem już w 100% zdrowy, dziękuję panu!
- Nie ma za co, przecież to moja praca - odparł lekarz.

Po jakimś czasie, ten sam facet przychodzi na wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie mówi do lekarza:
- Panie doktorze, widziałem kota!
- No tak, ale to przecież nic takiego. W końcu wie pan już, że nie jest pan myszą.
- Dobrze, ale czy kot wie?

Zobacz cały dowcip

*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.

Zobacz cały dowcip

Do apteki wchodzi blondynka i rozgląda się niepewnie. W końcu pyta aptekarza:
- Czy są testy ciążowe?
- Tak, są.
- A trudne maja pytania?

Zobacz cały dowcip