- Dlaczego bocian ma długie nogi?
- Bo boi się, że mu żaby do dupy dokopią.
Dlaczego krasnoludek cieszy się, idąc przez trawę?
- Bo trawa łaskocze go po jajkach.
Starsza pani wraca z zakupów, wchodzi do klatki schodowej, staje przed windą i naciska przycisk... Po chwili zauważa kartkę z informacją, wyjmuje z torebki swoje okulary i czyta: "Awaria windy"
Zrozpaczona idzie powoli po schodach z ciężkimi torbami na 9 piętro. Gdy już stanęła przed drzwiami swojego mieszkania zauważyła pana w płaszczu:
- Dzień dobry - mówi młody człowiek - Chciałaby pani coś zobaczyć?
- A co jeśli można spytać? - odpowiada schorowana babcinka.
- A to niespodzianka
- Dobrze, to niech pan pokażę
Młody człowiek powoli odwija sznurek od płaszcza i zamaszystym ruchem otwiera go.
Babciaka patrzy tak na niego od góry do dołu i krzyczy:
- O k*rwa, zapomniałam jajek!
- Zero tolerancji! - zakrzyknął gromko w kierunku młodzieży pan minister
- Tak jest! - ochoczo odkrzyknęła chórem młodzież. - Wyp*erdalaj!
Dwóch chłopców chwali się posadami wujków:
- A mój wujek to jest Dyrektorem! I wszyscy mówią do niego PROSZĘ PANA!
Drugi chłopiec na to :
- Ha! A mój wujek jest Biskupem i wszyscy mówią do niego EKSCELENCJO!
Wtedy wtrąca się Jasiu:
- He! A mój wujek waży 200 kilo i wszyscy mówią do niego O BOŻE!
Podchodzi blondynka do Informacji PKP:
- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
- Chwileczkę....
- Dziękuję!!!
Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.
- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.
- Wszędzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
- Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
- Czy Pani jest naturalną blondynką?
- Tak.
- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.
Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:
- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
- Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy.
Blondynka na to:
- Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy.
Jasiu, dlaczego zjadłeś ciasto przeznaczone dla Kasi?
- Bo ja nie wierzę w przeznaczenie.
Pewnego dnia nauczycielka pyta w szkole dzieci, co chciałyby dostać, by spełniło to ich marzenia. Zgłosiła się Kasia:
- Ja chciałabym mieć złoto, bo złoto jest warte dużo i mogłabym za niego sobie kupić Porsche!
Na to Kaziu:
- A ja platynę, bo jest warta jeszcze więcej i mógłbym sobie za nią kupić Ferrari!
Na to wyrwał się Jasiu:
- Proszę pani, ja to chciałbym mieć dużo silikonu! Moja siostra ma raptem dwa takie worki silikonu! Gdyby pani widziała, jakie luksusowe bryki parkują pod naszym domem!
Jak wypędzić zimą blondynkę na dwór w bieliźnie?
- Przekręcić termometr do góry nogami.
Niedźwiedź zakazał robienia kupy w lesie. Jednego razu zając nie wytrzymał, a na jego nieszczęście nieopodal akurat przechodził niedźwiedź. Niedźwiedź pyta:
- Co tam masz, zajączku?
- Nic...
- Gadaj! Co tam masz?
- Motylka...
- To pokaż!
- Nie, bo odleci...
- No to trudno!
W końcu zająć zmiękł, podniósł łapki i krzyczy:
- No nie! Odleciał! A jaką wielką kupę zostawił!
Na rozprawie sędzia pyta oskarżonego:
- Dlaczego uciekł pan z więzienia?
- Bo, chciałem się ożenić!
- Ma pan dziwne poczucie wolności.
Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!