Idzie gówno obrabować bank. Spotyka drugie. Drugie gówno pyta się:
- Gdzie idziesz?
- Obrabować bank.
- Mogę iść z tobą?
- Dobra.
Idą dwa gówna i spotykają trzecie. Pyta się:
- Gdzie idziecie?
- Obrabować bank.
- Mogę iść z wami?
- W końcu co 3 wypierdki to nie jeden.
Idą 3 gówna i spotykają sraczkę. Sraczka pyta się:
- Gdzie idziecie?
- Obrabować bank.
- Mogę iść z wami?
- Nie. To wyprawa tylko dla twardzieli.
- Proszę pani, ja się w pani chyba zakochałem - mówi dziesięcioletni Jasiu do nauczycielki.
- Przykro mi Jasiu, ale ja nie lubię dzieci.
A Jasiu na to:
- A kto lubi, będziemy uważać.
W prawie całej Polsce wychodzi się na dwór.
W Krakowie wychodzi się na pole.
A na Śląsku? Na powierzchnię.
- Mam złe przeczucia co do drugiej fali koronawirusa.
- Czemu?
- Rząd ogłosił historyczną szansę na radykalne rozwiązanie problemu mieszkaniowego.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!