Czym się różni matematyk dodający dwa do trzech od matematyka dodającego trzy do dwóch?
W sumie niczym.
Jak się otrzymuje cynę?
- Bierzemy cynamon i odejmujemy resztę amonową.
Co łączy papier toaletowy i piłę mechaniczną?
- Jeden niewłaściwy ruch i palec uje*any.
- Słuchaj, jak nazywa się zupa z wielu kur?
- Nie mam pojęcia.
- Rosół, z kur wielu.
- Dobre! Dobre! Muszę opowiedzieć szefowi.
Facet idzie do pracy, spotyka szefa i mówi:
- Szefie, jak się nazywa zupa z wielu kur?
- Nie wiem.
- Rosół, Ty ch*ju.
Co jest japońskie, ostre i twarde jak diament?
- Noże Kenji z Mango.
Pielęgniarka do lekarza:
- Panie doktorze, symulant spod dwójki umarł.
Doktor:
- No to teraz przesadził...
- Mamo, a tata mnie zbił dwa razy!!!
- A czemu aż dwa?
- Bo raz jak mu pokazałem świadectwo, a drugi jak zobaczył że to jego...
Mistrz Polski w skokach spadochronowych wspomina swój "pierwszy raz":
- Wyskoczyłem z samolotu i poczułem się jak ptak...
- Taki wolny? - przerywa jeden ze słuchaczy.
- Nie, po prostu leciałem i srałem...
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!