Dowcipy z kategorii Różne - Najlepsze

- Panie doktorze, każdej nocy śnią mi się nagie dziewczęta, jak wbiegają i wybiegają z pokoju...
- I chce pan, żeby ten sen się nie pojawiał?
- Nie, tylko chcialem spytać, co zrobić, żeby one tak nie trzaskały drzwiami...

Oceń:

Pewnego dnia wrócił późno w nocy do domu bardzo zalany gość. Zjadł czerstwy jak diabli tort stojący na stole i położył się do łóżka. Rano szarpie go za rękę trzyletni synek:
- Tato, tato! Nie widziałeś gdzieś mojego bębenka?!

Oceń:

Żona do męża:
- Kochanie, rżniesz mnie jak zwykłą dz*wkę. Powiedziałbyś chociaż ze 2 słówka...
- Wyżej dupę!

Oceń:

W autobusie zauważyłem, że murzyn siedzący obok mnie ma 7 palców.
- Wow, stary. Nigdy wcześniej nie widziałem kogoś z 7 palcami.
- Pie**ol się i daj mi w spokoju zjeść Twixa.

W wypadku samochodowym ginie Marek, który był myśliwym. Niestety jego śmierć nie była bezbolesna, ponieważ spłonął. Nie dało się go zidentyfikować tak, by była stuprocentowa pewność, że to on, toteż do kostnicy wezwano jego dwóch kumpli z polować, Janusza i Tomka.
Pani otwiera worek. Twarz jest spalona na tyle, że nawet jego kumple nie mogli się poznać.
- Pani rozepnie worek do końca - poprosił Janusz.
Worek rozpięty, Janusz się tak patrzy, kręci nosem.
- Hmm... Ni ma. Pani go na drugą stronę przewróci.
Z pomocą drugiego pracownika kostnicy, Marka obrócono na drugą stronę.
- Też ni ma. Pani, to nie Marek! - krzyknął Tomasz.
- Skąd pan ma taką pewność?
- Marek miał dwa penisy.
- Przepraszam?
- Bo zawsze jak myśmy z Markiem na polowania chodzili, to każdy mówił "pa, idzie Marek z dwoma ch*jami"

Oceń:

Na "czarnej" robocie przy budowie domu gdzieś pod Londynem "załapało" się czterech Polaków: lekarz, student, urzędnik i rolnik z lubelskiego.
Gdzieś tak w środku tygodnia spotykają się rankiem w pracy i widzą, że urzędnik ma straszliwie pokancerowany ryj.
- Co ci się stało? - pytają
- Aaaa, wychodziłem wczoraj z kąpieli, pośliznąłem się na mokrych kafelkach i rąbnąłem twarzą o posadzkę.
- Mam nadzieję, że udzielono ci pierwszej pomocy? - zmartwił się lekarz
- Nie było koło ciebie jakiejś dupeczki, żeby cię podtrzymała? - zapytał z niedowierzaniem student.
- A co cię k*rwa zaniosło do wanny we wtorek? - zdziwił się rolnik.

Oceń:

Babcia przychodzi do urzędu skarbowego. Urzędniczka sprawdza dokumenty i mówi:
- Brakuje pani podpisu.
- Ale jak mam się podpisać? - pyta kobieta.
- No tak, jak zawsze się pani podpisuje.
Starsza pani wzięła długopis i napisała: "Całuję was mocno, babcia Aniela".

Oceń:

- Fajna jesteś, jak wypijesz!
- Ty też jesteś fajny, jak wypiję.

Autostopowiczka w średnim wieku usiłuje złapać okazję. Niestety samochody nie zatrzymują się. Po długim czasie słychać pisk opon, staje auto, kierowca otwiera drzwiczki i mówi:
- Niech pani wsiada, ja nie jestem z tych, co biorą tylko młode i ładne...

Oceń:

Pewnego dnia rozmawiają Rysy i Raczki Elbląskie:
- Dlaczego jesteście takie smutne?
- Bo mamy depresję!

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (123)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Rano gdy zapisałem koszulę to odpadł mi guzik. Gdy próbowałem zasznurować but to urwało mi się sznurowadło. Gdy wchodziłem z domu zamykałem drzwi to klamka została mi w ręku. Teraz boję się wysikać...

Zobacz cały dowcip

- Dlaczego jeszcze nie zdjęłaś majtek, zaraz hydraulik przyjdzie naprawić ogrzewanie!
- A co, nie mamy pieniędzy?
- Z kaloryfera majtki zdejmij!

Zobacz cały dowcip

Do sklepu mięsnego wchodzi facet i pyta sprzedawcę:
- Przepraszam pana, czy to na wystawie to świński ryj?
- Przykro mi bardzo, to lustro.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.

Zobacz cały dowcip