- Kto był najgenialniejszym dzieckiem w Polsce?
- Mateusz Morawiecki - jako 6-latek wiedział o ekonomii tyle co teraz.
Rozmowa dwóch obywateli:
- Oglądałem manifestację i myślę, że ludziom już niczego nie brakuje.
- Skąd taki wniosek?
- Krzyczeli "MAMY DOŚĆ"
- Więc chcesz mi powiedzieć, że straciłem pracę, bo Trump wygrał wybory, a ja jestem czarny?!
- Panie prezydencie, już to przerabialiśmy.
W czasach komuny były podsłuchy i donosiciele, każdy o tym wiedział. Czterech robotników siedziało w pokoju hotelowym i opowiadało sobie dowcipy polityczne. Zachciało im się spać, więc jeden z nich zszedł na dół do recepcji i zamówił cztery herbaty. Wrócił na górę i mówi:
- Przestańcie opowiadać te dowcipy, bo major to wszystko słyszy!
Pozostali się roześmiali.
- Nie wierzycie? Panie majorze, poproszę cztery herbaty!
Po chwili kelner przynosi cztery herbaty do pokoju. Towarzystwo straciło humor i poszło spać.
Rano gość budzi się w pokoju sam.
- Co się stało z pozostałymi? - pyta kelnera.
- SB ich zabrało!
- A dlaczego mnie nie wzięli?
- Majorowi bardzo podobał się ten kawał z herbatą!
Prawnik podlicza klienta.
- Półtorej godziny pracy czyli prawie dwie, czyli 2 x 300zł = 600zł, plus znaczki skarbowe i opłaty za wysyłki 76 zł w sumie 676. Dla równego rachunku 700zł. No i żeby nie wyglądało tak podejrzanie okrągło to 768zł. Pani Basiu!
- Tak panie mecenasie?
- Proszę wysłać klientowi rachunek na 768zł.
Czy Amerykanie są w stanie wpłynąć na wybory w Rosji?
- Nie ma co być naiwnym, nawet Rosjanie nie są w stanie.
Amerykanin mówi:
- We have Steve Jobs, Stevie Wonder, Bob Hope and Johnny Cash.
Polak odpowiada:
- We have no Jobs, no Wonder, no Hope and no Cash.
Egzaminy wstępne na kierunek nauk politycznych. Profesor rozmawia z kandydatką:
- Co Pani wiadomo na temat programu ekonomicznego dla Polski realizowanego przez rząd Morawieckiego?
Dziewczyna milczy.
- No to co Pani wie o polityce społecznej PIS?
Dziewczyna milczy.
- A wie Pani kto to jest Jarosław Kaczyński?
Dziewczyna milczy. Profesor myśli, że jest niemową:
- A skąd Pani pochodzi?
- Z Bieszczad Panie Profesorze.
Profesor podszedł do okna, wygląda na ulicę, chwilę się zastanawia i mówi do siebie:
- K... a... może by tak wszystko pierdolnąć i wyjechać w Bieszczady!
- Tu radio BBS, nadajemy wiadomości wieczorne:
"Dziś rano wojska chińskie zaatakowały ogniem z moździerzy i ckm - ów pracujący spokojnie w polu radziecki traktor. Traktor odpowiedział ogniem rakietowym i odleciał w kierunku Moskwy."
Premier przechadza się po Warszawie wraz ze swoją żoną. Oglądając wystawy sklepowe mówi do żony:
- Popatrz! Spodnie 50zł, koszulka 40zł, futro 150zł. Nie wiem o co ludziom chodzi, że jest tak źle, jest dość tanio. Wszyscy mówią, że nikogo na nic nie stać.
Żona popatrzyła na męża z ogromną czułością, jak tylko kobieta potrafi i mówi:
- Kochanie. To jest pralnia.
Dwa kościotrupy wchodzą do taksówki, jeden mówi:
- Zaraz wracam!
Po pięciu minutach wsiada do samochodu z płytą nagrobną.
Drugi się pyta:
- Po co Ci płyta nagrobna?
- No jak to na miasto bez dokumentów?
Wywiad z grupą ABBA:
- Dlaczego zdecydowaliście się ponownie występować po tylu latach?
- Money, money, money...
Rozmawiają dwaj kumple:
- Ty, po czym poznać, że jesteśmy już naprawdę starzy?
- No... Np. jak wychodzimy z muzeum, to włącza się alarm.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.