Przychodzi baba do lekarza z całym workiem papieru toaletowego:
- Po co to pani?
- Bo słyszałam, że z pana jest zasrany specjalista.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mój mąż zachowuje się dziwnie. Codziennie rano wypija kawę, a następnie zjada filiżankę i zostawia uszko.
Lekarz po chwili odpowiada:
- Faktycznie to dziwne, uszko jest przecież najsmaczniejsze.
Przychodzi baba do lekarza nie ma ręki ani nogi.
- Co się pani stało?
- Założyłam się z mężem o rękę, że mi nogi nie wyrwie.
Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz.
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą.
Na to kobieta wyciąga zdjęcie, na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- Oooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę!
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, mam wodę w kolanie!
A lekarz:
- A ja cukier w kostkach.
Przyszła połowa baby do lekarza, a ten pyta:
- A gdzie druga połowa?
- Obalilim z sąsiadem!
Przychodzi baba do lekarza i skarży się:
- Panie doktorze, wszyscy mnie ignorują.
A lekarz:
- Następna, proszę!
Przychodzi baba z dzieckiem do lekarza.
- Czy dziecko przechodziło odrę?
- A gdzie tam, panie, my zza Buga!
Przychodzi baba w ciąży do lekarza.
- Co pani jest?
- A tak sobie zaszłam.
Przychodzi baba do lekarza i od razu kładzie się na kozetce.
- Co pani się tak rozkłada?
- A co, mam gnić w poczekalni?
Blondynka do koleżanki:
- A ja wczoraj byłam u okulisty!
- I co ci powiedział?
- Żebym się alfabetu nauczyła...
Wojna jest wtedy, kiedy rząd mówi ludziom, kto jest wrogiem. Rewolucja wybucha, kiedy ludzi sami zrozumieją, kto jest wrogiem.
Okulista po zbadaniu kolejnego pacjenta:
- Panie, jak pan tu w ogóle trafił?
Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.