Użytkownik koza232 dowcipy

Mąż wyjechał w delegację, a żona postanowiła zrobić mu niespodziankę i kupiła nowiutką szafę do ich wspólnej sypialni.
Przyjechała ekipa, zmontowała szafę.
Po jakimś czasie obok domu przejeżdżał tramwaj i szafa się złożyła.
Zdesperowana kobieta dzwoni do firmy i tłumaczy co się stało. Przyjeżdża ekipa montuje szafę i dzieje się tak kilka razy.
Przy kolejnym razie kierownik ekipy monterskiej mówi:
- Wie pani co, muszę wejść do szafy i zobaczyć od środka co się dzieje.
Wchodzi do szafy. W tym momencie wraca mąż i wchodząc do sypialni krzyczy z zachwytem:
- Kochanie cóż za wspaniała szafa. I otwiera drzwi od szafy, a gość ze środka:
- Wal pan w ryj, bo i tak nie uwierzysz, że na tramwaj czekam.

Małżeństwo długie stażem.
Żona namawia męża na wyjście do restauracji.
Ten długo się wzbrania, ale w końcu ulega.
Wchodzą do knajpy, na wejściu szatniarz mówi:
- Dzień dobry Panie Kaziu
Żona:
- Ten facet Cię zna?
- No co Ty kochanie to jakaś pomyłka.
Siadają do stolika, podchodzi kelner:
- Panie Kaziu, dla pana to co zwykle?
Żona jest oburzona:
- Tu Cię jednak znają!
- Kochanie, absolutnie, musiał mnie z kimś pomylić!
Zbliża się północ, na scenę wychodzi striptizerka, rozbiera się prawie do naga.
Prowadzący pyta:
- Kto dla naszej lolitki zdejmie majteczki?
Cała sala zaczyna skandować:
- Panie Kaziu, panie Kaziu!!!!
Żona jest wściekła, zgarnęła męża za fraki, wyciągnęła z knajpy, zapakowała do taksówki i po drodze bluzga na niego ile wlezie. Nagle kierowca odwraca się i mówi:
- Panie Kaziu, ale takiej brzydkiej i pyskatej k**wy to żeśmy jeszcze nie wieźli...

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (108)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Pewien facet bardzo pragnął skoczyć ze spadochronem. W końcu przemógł swój lęk wysokości i zgłosił się na szkolenie. W samolocie jego instruktor powtórzył mu wszystko jeszcze raz.
- Słuchaj, na prawym ramieniu masz dużą czarną rączkę, jak skoczysz licz do trzystu i pociągnij, spadochron się otworzy, gitara gra. Ale, jeśli się nie otworzy to na lewym ramieniu masz małą brązową rączkę, pociągniesz za nią spadochron się otworzy, gitara gra. Ale jeśli i to nie pomorze w kieszonce szelek masz instrukcje, czytasz to i gitara gra. Kapujesz?
Facet potwierdził skinieniem głowy i skoczył.
Leci, leci, liczy, liczy.
- Trzysta! - krzyknął kiedy doliczył i ciągnie za czarną rączkę.
Bach... nic się nie stało.
- Cholera! - krzyknął i pociągnął za brązową rączkę.
Bach... nic się nie stało.
- Noż kurna! - krzyknął i wydobył z kieszonki instrukcje, otwiera na pierwszej stronie i czyta:
- Ojcze nasz któryś jest w niebie...

Zobacz cały dowcip

Komis samochodowy: po co masz jechać gdzieś indziej i dać się oszukać? Przyjedź do nas!

Zobacz cały dowcip

Rozmowa męża i żony:
- Chcę abyś do mnie wróciła...
- 2 słowa. 9 liter. Powiedz je i jestem znowu twoja.
- Mam żarcie.
- Tak dobrze mnie znasz...

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!

Zobacz cały dowcip

- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.

Zobacz cały dowcip

Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.

Zobacz cały dowcip