Użytkownik iger3 dowcipy

Siedzi sobie dwóch filatelistów na ławce w parku, przeglądają albumy ze znaczkami, rozmawiają. Z tyłu podchodzi jakiś facet i zagląda im przez ramię.
Jeden z filatelistów pyta odwracając się do niego:
- Pan też jest filatelistą?
- Nie, jestem pederastą, ale też mnie to interesuje.

Oceń:

Siedzi Marian, ogląda film przyrodniczy, a tam walczą dwa żuczki. W końcu jeden z żuczków zwyciężył i bzyknął samiczkę.
- I tak na wszystkich kanałach! - mruknął Marian wyłączając telewizor. - Tylko seks i przemoc!

Oceń:

W gabinecie pewnego prezesa:
- Wiesz, czemu wezwałem cię do siebie?
- Wiem. Przypadkowo wysłałem panu zdjęcie swego przyrodzenia.
- [przerywając nalewanie wina do dwóch kieliszków] Przypadkiem?!...

Oceń:

Przerwa podczas rozprawy w sądzie. Adwokat podchodzi do swego klienta:
- Starałem się, jak mogłem. Już nie wiem jak mógłbym ci pomóc...
- A może wziąłbyś wszystko na siebie?

Oceń:

- Co ma wspólnego montaż mebli z Ikei z seksem z prostytutką?
- Po wszystkim patrzysz na to i myślisz: ''Po co było marnować na to pieniądze?!''.

Oceń:

- Siemion Markowicz, jak często zgadzasz się z żoną?
- Nigdy!
- A jak ona się z tym czuje?
- Ona o tym nie wie!

Oceń:

- Czy mogłaby mnie pani poczęstować papierosem? Ja tak lubię zapalić po seksie.
- Ale przecież nie było żadnego seksu?!
- O właśnie. Mam jeszcze jedną prośbę do pani...

Oceń:

Prosiaczek pyta Puchatka:
- Puchatku, co będzie na kolację?
- A domyśl się, mój ty kwaśnosłodziutki.

Oceń:

Kazać żyć parlamentarzystom za minimum socjalne to pikuś.
Niech spróbują żyć w zgodzie z prawem, które uchwalają!

Oceń:

- Czy wierzysz w wyższy umysł?
- Oczywiście.
- Dlaczego więc on się z nami nie kontaktuje?
- A kiedy bierzesz robaki na ryby, czy komunikujesz się z nimi?

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (87)

Sortuj dowcipy

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Jest egzamin. Studenci czekają nerwowo pod salą, jednak z nudów zaczęli rzucać sobie indeksami. Pech chciał, że jeden z nich spadł i wjechał pod drzwi. Po chwili wyjechał, a w indeksie była wpisana ocena 5. Następny student również wrzucił indeks pod drzwi i indeks wrócił z oceną 4, 5. I tak następnie 4, 3+, 3. Kolejny student bał się, ponieważ nie chciał dostać 2. Jednak odważył się i wsunął indeks pod drzwi. Ten po chwili wrócił z oceną 5 i dopiskiem: "5 za odwagę".

Zobacz cały dowcip

Pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pewnym pubem motocyklistów na potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy "pod wpływem".
Krótko przed zamknięciem spostrzegli motocyklistę, który wytoczył się na miękkich nogach z baru, przetoczył się po wszystkich motocyklach, próbując dopasować kluczyk do 5 różnych motocykli, zanim znalazł swój. Kiedy wreszcie go znalazł, usiadł na nim i siedział przez kilka minut, kołysząc się ze spuszczoną głową i zerkając spode łba jak można się stąd wydostać. Wszyscy już opuścili bar i odjechali. W końcu i on dopasował sobie kask do głowy i telepiąc się okrutnie, odpalił motocykl i zaczął powoli jechać.
Policjanci tylko na to czekali. Zgarnęli chłopaka z motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik: 0,0. Wkurzeni policjanci zaczęli się zastanawiać jak to możliwe. Może alkomat się zepsuł?
Motocyklista na to spokojnie:
- Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi...

Zobacz cały dowcip

Wszystkie kobiece prowokacje zaczynają się od słów:
- Czy jest w tym domu mężczyzna?

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Ciemna, deszczowa noc listopadowa. Do pubu na wsi w Anglii wchodzi dwóch dżentelmenów. Jeden pyta barmana:
- Czy w tej wsi jest duży czarny pies z białą obrożą?
- Nie
- A może w tej wsi jest duży czarny kot z białą obrożą?
- Nie
Pytający mówi do kolegi:
- Wiesz co John, chyba jednak przejechaliśmy pastora

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip