Rozmawiają dwie koleżanki:
- Dzisiaj w metrze byłam najpiękniejszą pasażerką.
- Jechałaś sama?
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Szef mi powiedział, że powinnam iść do domu bo źle wyglądam. Teraz nie wiem, czy się obrazić czy cieszyć z wolnego dnia.
Kobieta na siłowni podnosi sztangę.
- Jeden, dwaaa, ttttrzy, czzzztery, piiiięć..
Zwraca sie do instruktora:
- Może mi Pan pomóc?
- Sześć
Leży baba w szpitalu i pyta lekarza:
- Czy jak wyjdę ze szpitala to przyjdzie pan kiedyś do mnie w odwiedziny?
Lekarz:
- Nie, bo nie lubię cmentarzy.
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Nie znoszę kierowców rozmawiających przez telefon.
- Ja też. Dzisiaj taki jeden zajechał mi tak drogę, że wypadł mi z ręki puder a szminka zjechała mi na policzek.
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wczoraj widziałam na ulicy Twojego męża, ale mnie nie zauważył.
- Wiem, mówił mi już o tym...
Ładna kobieta cieszy innych mężczyzn.
Brzydka kobieta cieszy inne kobiety.
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wczoraj restauracji musieliśmy długo czekać na stolik.
- Ja z tym nie mam problemu. Wyjmuję telefon i głośno mówię do słuchawki: "Kochana, przyjdź szybko, Twój mąż tu siedzi z jakąś babą". Zawsze zwalnia się kilka stolików.
- Napije się pani może herbaty?
- Nie chcę herbaty.
- To może kawy?
- Nie chcę kawy.
- A może wódki z colą?
- Nie chcę coli.
Rozmawiają dwie koleżanki:
- Wczoraj, na imprezie, poznałam świetnego faceta. Przystojny, czarujący, świetnie mnie słuchał. Dałam mu mój numer telefonu, puściłam oczko i powiedziałam by zadzwonił, gdy dotrze do domu. Minęły cztery dni i nie dzwoni!
- Może jest bezdomny?
Jaś po raz pierwszy pije kwaśne mleko i mówi:
- Mamo, ta krowa musiała być przeterminowana!
- Kiedy naprawiasz kran w kuchni?
- Jutro...
- Jutro, jutro! Zawsze wszystko robisz jutro!
- Właśnie, wszystko! Dlatego jutro mogę nie mieć czasu na wszystko! Naprawię go w przyszłym tygodniu!
Czym się różni blondynka od królika czekoladowego?
- Niczym. To i to w środku jest puste.
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...
Podróżnik w czasie: Który mamy rok?
Bush: Koleś, nie wiem kim jesteś, ale masz poważny problem! Wylądowałeś w białym domu!
Podróżnik w czasie: Co z tego, chce wiedzieć który mamy rok!
Bush: Wrzesień 2001
Podróżnik w czasie: Przed czy po zamachu?
Bush: Przed
Podróżnik w czasie: Co
Bush: Co