Dowcipy z kategorii Różne - Popularne

- Jak pan myśli co w dzisiejszych czasach jest gorsze, niewiedza czy obojętność?
- Nie wiem. Nie obchodzi mnie to.

Oceń:

Trzech starszych panów rozmawia o trzęsących się im rękach. Pierwszy mówi:
- Moje ręce trzęsą się tak bardzo, że kiedy się dziś goliłem, zaciąłem się w policzek.
Drugi go przebija:
- Moje ręce trzęsą się tak bardzo, że kiedy wczoraj strzygłem trawę, pociąłem wszystkie moje kwiatki.
Na to trzeci:
- To nic! Moje ręce tak się trzęsą, że kiedy wczoraj sikałem, doszedłem trzy razy!

Oceń:

Babcia opowiada wnuczkowi bajkę.
- Za górami, za lasami, za siedmioma morzami, był pałac, a w nim same dziwy.
- Babciu to nie pałac, to dom publiczny - przerywa jej wnuczek.

Oceń:

Po pustyni idzie płetwonurek ubrany w akwalung, płetwy, żar leje się z nieba. Spotyka Araba na wielbłądzie:
- Przepraszam, do morza daleko?
- Ponad 200 km - mówi Arab.
- No, ładnie, ale plażę to żeście odpierniczyli!

Oceń:

Gdyby karykaturzyści z Charlie Hebdo używali gumek, muzułmanie byliby szczęśliwsi.
Gdyby muzułmanie używali gumek, wszyscy byliby szczęśliwsi.

Oceń:

Moja rodzina to straszni rasiści. Kiedy przyprowadziłem do domu swoją czarną dziewczynę, to ani żona, ani córka nie chciały z nią rozmawiać.

Oceń:

Kobieta, której mąż często przychodził do domu pijany, postanowiła oduczyć go tego nawyku. W noc Halloween przebrała się za diabła i schowała się za drzewem, by zatrzymać go w drodze do domu. Kiedy nadszedł, wyskoczyła zza drzewa i stanęła przed nim z czerwonymi rogami na głowie, długimi pazurami i widłami w ręku.
- Kim jesteś? - zapytał mąż.
- Diabłem! - odpowiedziała.
- W takim razie, ożeniłem się z twoją siostrą.

Oceń:

- Chciałbym sobie zamówić spodnie. Czy znasz jakiegoś dobrego krawca?
- Jak spodnie, to tylko Grynberg. Idź prosto do Grynberga.
- Tylko, że ja chcę uszyć sobie takie bardzo, bardzo obcisłe spodnie. Czy Grynberg będzie potrafił uszyć obcisłe spodnie?
- Pytanie, czy Grynberg będzie potrafił uszyć obcisłe spodnie! Grynberg uszyje ci takie obcisłe spodnie, że jak ktoś tylko spojrzy poniżej twojego pasa, to od razu będzie widział, jakiego jesteś wyznania!

Oceń:

Oddając 100 zł w jednogroszówkach na złom dostaniemy 160 zł.
Już wiem, dlaczego kasjerki nie wydają reszty i pytają, czy mogą być winna grosika.
Od dzisiaj nie!

Oceń:

- Kelner! W waszej zupie złapałem żywego karalucha!
- Nic się nie stało. I tak masz Pan dużo szczęścia.
- Cooo?!
- Widzisz Pan tego gościa przy oknie?
- Widzę, i co z tego?
- On nie złapał...

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (104)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

W ZOO miejskim padł goryl. Rozpoczęto więc starania o sprowadzenie nowego, ale ponieważ zajmuje to trochę czasu, kierownictwo zamieściło ogłoszenie o pracy. Zgłosił się gość, więc mu wyjaśniono, co ma robić. Huśtał się więc w przebraniu goryla codziennie, aż razu pewnego przesadził i przeleciawszy ogrodzenie wpadł do klatki z lwem.
Biega od kraty do kraty i drze się:
- Lew, lew, ratunku!
Lew patrzy z przerażeniem i pewnej chwili nie wytrzymuje:
- Ty, cicho bądź, bo nas obu z tej roboty wywalą!

Zobacz cały dowcip

Mała dziewczynka rozmawiała z nauczycielem o wielorybach. Nauczyciel twierdził, że jest fizyczną niemożliwością, by wieloryb mógł połknąć człowieka. Pomimo, że jest taki wielki, jego gardło jest zbyt wąskie. Dziewczynka upierała się, że przecież Jonasz został połknięty przez wieloryba. Zirytowany nauczyciel powtórzył, że to fizycznie niemożliwe.
Na to dziewczynka:
- Gdy będę w niebie zapytam o to Jonasza.
- A jeśli Jonasz poszedł do piekła? - pyta złośliwie nauczyciel.
- Wtedy pan go zapyta!

Zobacz cały dowcip

Mój dziadek ciągle narzeka, że koszty życia strasznie wzrosły w dzisiejszych czasach. Mówi:
- "...pamiętam kiedy bylem młody - mama mi dala 5 złotych na zakupy, a ja wróciłem do domu z pełną reklamówką - wędliny, mleko, chleb, ser, masło, konfitury. A teraz co?!! Wszędzie te lustra, te kamery!!"

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip

Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...

Zobacz cały dowcip

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip