Rodzina je spokojnie obiad, aż tu nagle wpada Jasiu i drze się:
- Mamo, babciu, siostro, tatuś się powiesił na poddaszu.
Wszyscy rzucają łyżki i talerze i pędza po schodach na górę, a Jasiu spokojnie:
- Prima aprilis...
No to wszyscy wielkie "UFFFFF"...
A Jasiu kończy:
- ... w piwnicy...
Jasio kupił oranżadę. Otworzył ją i na wewnętrznej stronie kapsla przeczytał:
"Tym razem nic nie wygrałeś. Spróbuj jeszcze raz". Zakręca więc butelkę, czeka chwilę i... próbuje jeszcze raz
Pani od biologii pyta Jasia
- Jasiu wymień mi 5 zwierząt mieszkających w Afryce
Na to Jaś :
- 2 małpy i 3 słonie
Nauczycielka oddając klasówki mówi do Jasia:
- Jasiu, ściągałeś od Małgosi!
- Skąd pani wie? - dziwi się Jaś.
- Bo w pytaniu nr 5 Małgosia napisała: "Nie wiem", a Ty napisałeś: "Ja też".
W zoo:
- Tatusiu dlaczego ta gorylica tak krzywo się na na nas patrzy?
- Uspokój się synku jesteśmy dopiero przy kasie.
Jasiu jeździ koło kościoła rowerem. Spotyka go ksiądz i mówi:
- Jasiu, idź się pomódl do kościoła, niedługo jest święto.
- Ależ proszę księdza, rower mi ukradną.
- Nie bój się Duch Święty go popilnuje.
Jasiu poszedł do kościoła i zaczyna się modlić:
- W imię Ojca i Syna i Amen.
Ksiądz słysząc to odezwał się:
- Jasiu a gdzie Duch Święty??
- Pilnuje roweru - odpowiedział Jasiu
Przed sądem Jasiu wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: "Dawaj pieniądze!". "Dlaczego" - pytam groźnie. "Prima aprilis" - woła on na to. To ja mu naplułem w oko i mówię "Śmigus dyngus!!!". Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi "Popielec". No więc ja chwaciłem go za gardło i powiedziałem: "Zaduszki!".
Wpada Jasiu do domu szczęśliwy jak pół litra. Ojciec ogląda świadectwo i mówi:
- Durniu! Same pały, a Ty się cieszysz?!
- Jeszcze tylko wpie..ol i wakacje!!
- Mamo dlaczego się malujesz? - pyta się ciekawski Jasiu
- Żeby ładnie wyglądać - odpowiada mama Jasia
- A kiedy to zacznie działać?
Jasiu biegnie do dziadka.
- Dziadziu! Dziadziu! Ruskie Polaka w kosmos wysłali!
- To już nie wysyłają na Sybir?
- Jaka jest najgorsza rzecz jaką może przeczytać człowiek alfabetem Braille'a?
- Nie dotykać!
Do domu sławnego polityka przychodzą dziennikarze.
Drzwi otwiera im jego syn.
- Twój tata jest w PSL, PO, czy PiS? - pytają.
- Mój tata jest teraz w WC.
Chińczyk pyta Polaka:
- Ilu was jest?
- Około 40 milionów - odpowiada Polak.
- To wy się chyba wszyscy znacie.
- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.
Mąż mówi do żony:
- Zdejmij majtki, bo zaraz przyjdzie hydraulik.
- A co, nie mamy już pieniędzy?
- Z kaloryfera k***a zdejmij!
Rosjanin przyjeżdża do gułagu. Strażnik przyjmuje go i pyta:
- Według papierów dostałeś 50 lat, za co?
- Strażniku, powiedziałem, że Stalin jest kretynem.
- I za to dostałeś 50 lat?
No tak, 10 za obrazę Kremla, 10 za obrazę matki ojczyzny, 15 za obrazę Stalina i 15 za rozpowszechnianie tajemnicy państwowej.