Dowcipy z kategorii Różne - Popularne

- Franek, drzwi zamknięte?
- Zamknąłem.
- Na klucz?
- Na klucz.
- Dwa razy obróciłeś?
- Dwa razy.
- Chłopaki, Frankowi więcej już nie polewajcie, przecież my pijemy w namiocie!

Oceń:

Żydowski wiedźmin, część pierwsza:
- Panie Izarald, czemuż ma pan dwa miecze?
- Jeden na potwory, drugi na sprzedaż...

Oceń:

Najlepszy przyjaciel kobiety to kot. Kot nigdy nie zapyta się:
- Czego żresz po nocy?!
Będzie żarł razem z nią.

Oceń:

Przychodzi facet do sklepu i mówi, że idzie na bal maskowy. Chciałby kupić kostium Adama. Sprzedawczyni przynosi mu figowy listek.
- Za mały!
Przynosi większy.
- Także za mały!
Przyniosła jeszcze większy.
- Ten także za mały!
Wkurzona sprzedawczyni:
- Po co panu te liście? Przerzuć pan ch.. przez plecy i na balu będziesz pan przebrany za dystrybutor...

Oceń:

Podczas rozmowy o pracę, człowiek z którym rozmawiałem dał mi swojego laptopa i powiedział żebym spróbował mu go sprzedać. Wziąłem go pod pachę i wyszedłem. Za chwilę dzwoni komórka:
- Proszę go zwrócić!
- Tysiak i jest pana.

Oceń:

Dwóch przyjaciół, dopiero co po rozwodzie, postanawiają zerwać wszelkie kontakty z kobietami - na zawsze. Postanawiają wyjechać na Alaskę, tak daleko na północ jak tylko się da, by mieć pewność, że nigdy więcej nie spojrzą na baby. Uradzili, postanowili i... wyjechali! Samolot wylądował w Anchorage na Alasce, skąd czekało ich jeszcze około 200 mil psim zaprzęgiem do miejsca przeznaczenia. Weszli do trade-sklepu dla traperów. Mówią krótko do właściciela:
- Jedziemy na północ i chcemy dostać wszystko, co może być potrzebne potrzebne dla dwóch mężczyzn, na cały rok!
Sprzedawca wrzuca worki z wszelkim potrzebnym jedzeniem, amunicją, witaminami. Potem na cały ten stos wrzuca dwie deski, około półtora metra długie, z dziurą pośrodku, oblepioną naokoło futerkiem.
Faceci pytają
- Po co te dechy?
Na to sprzedawca
- Panowie, jedziecie do miejsca bez kobiet, możecie te deski naprawdę potrzebować.
Faceci:
- Nigdy!
Sprzedawca:
- Weźcie te deski, tak czy owak. Jeśli ich nie użyjecie, zwrócę wam pieniądze w przyszłym roku.
Następnej wiosny tylko jeden z nich przyjeżdża do trade sklepu. Zamawia zaopatrzenie na kolejny rok. Sprzedawca zauważa:
- W zeszłym roku było was dwóch. Gdzie jest twój partner?
- Zastrzeliłem skurwysyna.
- Dlaczego?!
- Przyłapałem go w łóżku z moją deską!

Oceń:

- Mamy twego syna...
- To straszne! Czego chcecie?
- Przyjedź pan i go odbierz, zaraz zamykamy przedszkole.

Oceń:

W barze mężczyzna siedzi sam i pije piwo. Blondynka pochodzi, siada obok i zagaduje:
- Jesteś sam przystojniaku? Poczęstujesz mnie też piwem?
- Tak chętnie, wiesz, jestem sam, bo nie znam nikogo tutaj, dopiero wypuścili mnie z więzienia.
- Ile lat siedziałeś?
- Piętnaście lat, bez żadnego kontaktu z kobietą.
- Wow, piętnaście lat, pewnie było ciężko.
- Tak bardzo ciężko.
- Dlaczego dostałeś piętnaście lat?
- Nożem kroiłem żonę w takie małe kawałeczki, na podłodze w kuchni.
- To straszne, potem?
- Potem by ukryć ślady, posprzątałem wszystko.
- Straszne, a ciało w kawałkach gdzie ukrywałeś?
- Nie ukrywałem, ugotowałem i zjadłem wszystko.
- To obrzydliwe! A kości?
- Kości dałem jeść psu.
- To jakieś horror!!
- I co, dalej chcesz bym cię piwem poczęstował?
- Żartujesz? Ty jesteś mój idealny mężczyzna, umiesz gotować, trzymasz czysto w domu, karmisz zwierzątka, i przede wszystkim jesteś przyzwyczajony do życia w celibacie.

Oceń:

Zastanawiali się na Ukrainie, co posadzić wokół Czarnobyla:
- Buraki.
- Nie, bo krowy pozdychają.
- No to może ziemniaki.
- Nie, bo się ludzi potruje.
- A to ch*j! Posadzimy tytoń, a na papierosach napiszemy MINISTER ZDROWIA OSTRZEGA PO RAZ OSTATNI...

Z dziennika studenta:

„3 dzień kwarantanny
Alkohol skończył się już dawno, ale dopiero teraz trauma zelżała na tyle, by o tym pisać...”

Oceń:

Wyróżniona gra

A może dowcipy na email?

Dodaj dowcip Poczekalnia (109)

Dowcipy w tej kategorii

Kategorie

Losowe dowcipy

Polecane dowcipy

Pewna kobieta urodziła syna. Pyta się męża:
- Kochanie jak nazwiemy nasze dziecko?
- Tomasz.
- Czemu akurat tak?
- Dałaś dupy to masz.

Zobacz cały dowcip

W jadącym autobusie stoi kobieta z nieogolonymi włosami pod pachami i trzyma się za górną rączkę tak, że ma rękę w górze.
Podchodzi do niej wstawiony facet i pijackim bełkotem mówi do niej:
- Proszę pani, a ta nóżka to nie za wysoko?

Zobacz cały dowcip

Rozmawiają dwie osoby:
- Skąd w tobie taka konfliktowość?
- Wolę komuś wejść w drogę niż w dupę.

Zobacz cały dowcip

Popularne kawały

Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip

Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!

Zobacz cały dowcip