Przychodzi zajączek do sklepu...

Przychodzi zajączek do sklepu prowadzonego przez niedźwiedzia.
- Dzień dobry. Poproszę chleb z górnej półki.
Niedźwiedź wchodzi na drabinę, bierze chleb, schodzi i podaje zajączkowi.
- I poproszę ser z dolnej półki.
Niedźwiedź podaje mu ser. Następnego dnia zajączek znowu przychodzi do sklepu.
- Poproszę chleb z górnej półki.
Misiek wchodzi na drabinę, bierze chleb i podaje zajączkowi tak jak poprzednio.
- Poproszę jeszcze ser z dolnej półki.
Misiek podaje mu ser.
Sytuacja powtarza się przez kilka dni, aż w końcu któregoś dnia zając przychodzi do sklepu, niedźwiedź stoi już na drabinie.
- Poproszę ser z dolnej półki.
Niedźwiedź nieco zdziwiony, ale schodzi i podaje ser zającowi.
- I jeszcze chleb z górnej półki...

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar
Konto usunięte

30 kwietnia 2017, 18:26

Głupi żart, zwierzęta nie gadają. Tylko papugi mogą.

Avatar mkocyk

30 kwietnia 2017, 17:33

niekapuje

Avatar Amikikilili

31 października 2016, 16:49

nie śmieszne ale jest ok

Avatar Sebzer

4 marca 2016, 08:35

msio sie wku*wi

Avatar login00

5 marca 2016, 13:13

@Sebzer: Będzie rozpie**ol.

Avatar kasjan132pl

25 marca 2016, 09:38

@login00: jak na większości meczy legii warszawy

Avatar PoPu05

15 marca 2016, 17:13

Zajefajne

Avatar jaccku321

14 marca 2016, 17:58

Czego ja tu nie rozumiem (poza niczym)?

Avatar agit3

8 marca 2016, 22:34

Heh ale zmiana no ciekawe lecz dziwny żart

Avatar Transformice8

6 marca 2016, 19:22

co?1!

Avatar welpa44

6 marca 2016, 16:39

Mój pierwszy dowcip tutaj :)

Avatar
Michaelpl03

6 marca 2016, 17:59

@welpa44: Nobody cares.

Avatar Jadrochwyt

20 marca 2016, 16:04

@welpa44: Nie wyszedl ci

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Leży pijany gościu w kałuży, w której odbija się księżyc. Podchodzi do niego policjant i pyta:
- Co pan tutaj robi?
- A leeeeżę sobie na ksssiężżżżycu.
- To proszę jeszcze chwilę poczekać, zaraz po pana przyjedzie łazik.

Zobacz cały dowcip

Wisła płynąc przez Żuławy wpada w depresje.

Zobacz cały dowcip

Wchodzi profesor do auli na wykład i dostrzega niedopałek na podłodze.
- Czyj to niedopałek? - pyta wykładowca.
W auli zrobiło sie cicho, jak makiem zasiał.
- Pytam, czyj to niedopałek?
Grobowa cisza. Profesor zdenerwowany.
- Po raz ostatni pytam, czyj to niedopałek?
Głos z końca sali.
- Niczyj, można wziąć.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.

Zobacz cały dowcip

Podróżnik w czasie: Który mamy rok?
Bush: Koleś, nie wiem kim jesteś, ale masz poważny problem! Wylądowałeś w białym domu!
Podróżnik w czasie: Co z tego, chce wiedzieć który mamy rok!
Bush: Wrzesień 2001
Podróżnik w czasie: Przed czy po zamachu?
Bush: Przed
Podróżnik w czasie: Co
Bush: Co

Zobacz cały dowcip

Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.

Zobacz cały dowcip