Firmowy kadrowiec stara się dobrać jak najlepszą asystentkę dla prezesa. Odrzuca jedną kandydaturę po drugiej. W końcu na rozmowie jedna z kandydatek nachyla się i mówi do niego:
- Jak mnie przyjmiecie, to gdy zostanę już żoną prezesa, załatwię ci podwyżkę.
- Tato, a babcia na pewno jedzie tym pociągiem?
- Nie gadaj, rozkręcaj tory.
Akcja wszystkich oper sprowadza się do tego, że tenor i sopran chcą się przespać, a baryton im w tym przeszkadza.
Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!
Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
Komentarze
Odśwież10 września 2016, 23:37
moja ciocia miała takie przezwiako w 4-6 ;)
Odpisz
1 stycznia 2017, 00:59
@Ashley12c: Kombajn na czereśnie ????
WTF xD
Odpisz
1 stycznia 2017, 01:01
@kronim: Ech.. ;-;
Z resztą, takie też teraz mam w 4-6 ;-;
Odpisz
1 stycznia 2017, 01:03
@Ashley12c: Gdzie ty mieszkasz ???
Odpisz
1 stycznia 2017, 01:08
@kronim: Na profilu jest podane ;P
Odpisz