Białostoccy policjanci byli w szoku po zobaczeniu arsenału ukrytego na zapleczach biblioteki publicznej na osiedlu Dziesięciny.
Siekiery, maczety, topory, tasaki, kastety, pałki i inne przedmioty wykorzystywane przy porachunkach lokalnych gangów i kibolskich ustawek. Mieszkańcy osiedla również w szoku. Nie wiedzieli, że w okolicy jest biblioteka publiczna.
Złapali bandyci nowego Ruskiego, wrzucili do bagażnika i zawieźli w odludne miejsce nad rzekę. Podtopili go na 10 sekund i pytają:
- Pieniądze?
- Nie.
Podtopili na 20 sekund i pytają:
- Kosztowności?
- Nie.
Podtopili na pół minuty i pytają:
- Złoto?
- Nie! Słuchajcie, albo dajcie latarkę, albo głębiej mnie zanurzajcie, bo tu nic nie widać.
Żona do męża:
- Coś się dzieje z moim telefonem. Rozmawiałam dziś z przyjaciółką, ale nic nie mogłam zrozumieć.
- A próbowałyście nie mówić w tym samym czasie?
Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Komentarze
Odśwież31 października 2020, 09:12
Odpisz
16 października 2020, 18:54
16x17=(16x10)+(10x7)+(6x7)=160+70+42=272
Nie dziękujcie.
Odpisz
18 października 2020, 18:42
@werenspawel: Czyli typo z dowcipu się o połowę pomylił
Odpisz
28 czerwca 2020, 16:53
Aż obsrałem kalesony ze śmiechu
Odpisz
27 czerwca 2020, 10:01
https://dowcipy.jeja.pl/7900,bylem-na-rozmowie-o-prace-i.html
Odpisz
15 października 2020, 08:09
@Hello_pati: Ty to się nie bardzo potrafisz bawić, co?
Odpisz
17 października 2020, 10:05
@darcus: co
Odpisz