- Karolinko, czemu płaczesz?
- Aaaa, bo wujek spadł z drabiny i połamał szafkę i stłukł lustro....
- I co, żal ci wujka? Stało się mu coś?
- Nieeee, ale mój brat to widział, a ja nieeeeeee....
Panie doktorze, ilekroć piję kawę, boli mnie prawe oko. Co robić?
- Przed piciem wyjąć łyżeczkę.
Premier przechadza się po Warszawie wraz ze swoją żoną. Oglądając wystawy sklepowe mówi do żony:
- Popatrz! Spodnie 50zł, koszulka 40zł, futro 150zł. Nie wiem o co ludziom chodzi, że jest tak źle, jest dość tanio. Wszyscy mówią, że nikogo na nic nie stać.
Żona popatrzyła na męża z ogromną czułością, jak tylko kobieta potrafi i mówi:
- Kochanie. To jest pralnia.
Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...
Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?
Bronisław.
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Komentarze
Odśwież10 maja 2017, 17:43
Trzysta dwadzieścia trzy.
Odpisz
9 maja 2017, 21:30
dobry
Odpisz
9 maja 2017, 19:13
Było + fajniejsze + z dziwnym panem
Odpisz
11 maja 2017, 09:08
to był obrazek
Odpisz
11 maja 2017, 09:36
@DAVJD: Wiem. Ale co to ma do rzeczy?
Odpisz
11 maja 2017, 14:10
nie wiem nawet
Odpisz
9 maja 2017, 08:52
Stare ale jare.
Odpisz