W pewnej wiosce mieszkał sobie gospodarz, który miał kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i pożerał jedną kurę albo koguta, zależy na co miał chrapkę. I tak to trwało miesiącami, aż pewnego dnia gospodarz
schwytał liska i zapytał:
- Czy to ty wyjadasz stopniowo mój drób?
Na co sprytny lisek odpowiedział:
- Nie!
A tak naprawdę to był on.
- Słuchaj stary, dzięki teściowej przestałem pić!
- Niemożliwe! Jak cię namówiła?
- Jak za dużo wypiłem, to widziałem ją potrójnie.
Dlaczego chińskie zupki zalewa się wrzątkiem?
Dla dezynfekcji.
Kowalski siedzi na kozetce u psychiatry.
- Panie doktorze, wydaje mi się, że u nas w lodówce ktoś mieszka.
- Dlaczego pan tak sądzi?
- Bo żona nosi tam jedzenie.
Czym różni się upadek z ósmego piętra od upadku z parteru?
Przy upadku z ósmego piętra słychać:
Aaaaaaaaaaaaaaa ŁUP
A przy upadku z parteru:
ŁUP aaaaaaaaaaaa
W hurtowni drewna:
- To bardzo duże zamówienie panie Noe, jak pan zamierza je opłacić?
- Proszę się nie martwić, szef zapłaci przelewem.
- Trudno mi zdiagnozować konkretną przyczynę dolegliwości, ale myślę, że to wina nadużywania alkoholu.
- Dobrze Panie doktorze, przyjdę gdy będzie Pan trzeźwy.
Komentarze
Odśwież29 września 2023, 18:20
Warga opowiedział lepszą dłuższą wersję.
Odpisz
1 lipca 2020, 20:58
Anty żart
Odpisz
11 marca 2016, 21:17
Suche jak sachara
Odpisz
11 sierpnia 2016, 18:32
sahara
Odpisz
6 lipca 2016, 15:55
Takie suche że mi ziemniaki w piwnicy zgniły
Odpisz
5 marca 2016, 10:07
O ku*wa ale on sprytny nigdy bym na to nie wpadł!
Odpisz
16 lipca 2015, 12:19
Zarąbiste
Odpisz
5 lipca 2015, 20:57
-1000/5
Odpisz