- Gratulujemy urodzenia syna -...

- Gratulujemy urodzenia syna - przeczytał Stirlitz zaszyfrowaną depeszę.
Rozczulił się. Przecież już siedem lat mija, jak opuścił ojczyznę...

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar
Konto usunięte

30 listopada 2017, 15:33

:)

Avatar maciejwaciej

28 listopada 2017, 06:21

B Y Ł O

Avatar BetonowyMur

29 listopada 2017, 23:17

@maciejwaciej: D O W Ó D ?

Avatar maciejwaciej

Edytowano - 30 listopada 2017, 14:27

@BetonowyMur: Dobra, przesadziłem trochę. Był, ale podobny:
http://www.dowcipy.jeja.pl/983,stirlitz-wypoczywa-w-swoim.html
Zwracam honor :)

Avatar BetonowyMur

30 listopada 2017, 15:27

@maciejwaciej: Żeby zabrać mu honor to musiałabyś go najpierw wziąć

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Jak matematyk zaprasza na alkohol?

- Idziemy πć?

Zobacz cały dowcip

Facet opowiedział koledze dowcip, a ten pękł ze śmiechu. Gostka oskarżono o morderstwo. Na sali sądowej sędzia mówi:
- Proszę opowiedzieć ten kawał.
- Nie wysoki sądzie, bo nie chcę wszystkich pozabijać.
- W takim razie proszę opowiedzieć go komisji.
Do komisji zostali wydzieleni policjant, adwokat i prokurator. Zamknięci w dźwiękoszczelnym pomieszczeniu, wysłuchali dowcipu. Adwokat i prokurator pękli ze śmiechu, a policjant wychodzi i mówi:
- To wcale nie było śmieszne.
Gostek został uniewinniony. Za rok w wiadomościach podają: Na rogu Marszałkowskiej i Hożej z niewiadomych przyczyn pękł policjant.

Zobacz cały dowcip

Ostatnio byłem na ciekawym spotkaniu, gdzie przedstawiciele dwóch zwaśnionych krajów próbowali dojść do porozumienia. Zszokowało mnie, że jeden ciągle zmieniał zdanie. W końcu zwróciłem mu uwagę, żeby się wreszcie zdecydował, ale on tylko tak spojrzał na mnie jak na jakiegoś debila i rzekł:
- Wal się, jestem tłumaczem.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

- Boisz się sztucznej inteligencji?
- Bardziej się boję prawdziwej głupoty.

Zobacz cały dowcip

*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.

Zobacz cały dowcip

Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!

Zobacz cały dowcip