Mąż z żoną na rybach: -...

Mąż z żoną na rybach:
- Luśka, daj chleb...
- Zjadłam.
- To daj kukurydzę.
- Też zjadłam.
- To zjedz jeszcze robaki i wracamy do domu...

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar LOLIK46

19 lutego 2017, 13:53

GŁUPIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Avatar KrolZiemniokow

20 lutego 2017, 13:25

@LOLIK46: tak jak ty

Avatar Iskra20087

20 lutego 2017, 15:27

@KrolZiemniokow: supi avek:)

Avatar KrolZiemniokow

20 lutego 2017, 17:27

@Iskra20087: zimniok dziękuję

Avatar Iskra20087

1 marca 2017, 16:27

@KrolZiemniokow: proszę :-)

Avatar
Konto usunięte

19 lutego 2017, 00:46

gówno nie dowcip

Avatar nikolina7

15 lutego 2017, 12:10

to jest dopcip

Avatar
Konto usunięte

17 lutego 2017, 15:32

@nikolina7: no co ty nie powiesz

Avatar Iskra20087

19 marca 2017, 20:49

@nikolina7: dopcip????

Avatar nikolina7

15 lutego 2017, 11:44

:)

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Wędkarstwo jest znacznie tańsze od myślistwa. Kiedy pijesz trzy dni z kumplami, a potem dla usprawiedliwienia kupujesz kilka ryb, to one nie kosztują tak dużo jak dzik lub sarna.

Zobacz cały dowcip

Przychodzi facet do sąsiada. Widzi, jak ten gra w tenisa ze sławnymi osobami z tej dziedziny.
Pyta się go:
- Proszę pana, dlaczego pan gra w tenisa z takim sławami? Jak się tu dostały?
A sąsiad odpowiada:
- Proszę pana, to przez złotą rybkę. Ale proszę uważać, ona jest wredna!
Facet idzie do złotej rybki i mówi:
- Chcę górę złota!
Ta daje mu górę błota.
Facet z wyrzutami wraca do sąsiada i wszystko mu opowiada.
Sąsiad na to:
- U mnie było tak samo! Myśli pan, że chciałem wielkiego tenisa?

Zobacz cały dowcip

Jak, będąc w Rosji, uniknąć spotkania z niedźwiedziem? To bardzo proste. Idąc przez las, śpiewaj rosyjski hymn. Gdy niedźwiedź go usłyszy, zatrzymuje się i zaczyna grać na bałałajce. Zatem, jak usłyszysz bałałajkę - wiej, ile sił w nogach!

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!

Zobacz cały dowcip

Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...

Zobacz cały dowcip

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip