Na plaży chłopak tak skoczył...

Na plaży chłopak tak skoczył do wody, aż zsunęły mu się majtki.
Na szczęście znalazł na dnie garnek, przykrył nim swoją męskość i ostrożnie wychodzi na brzeg.
Zauważa to opalająca się obok dziewczyna, uśmiecha się i mówi do niego:
- Wiem, co myślisz.
- No, co myślę? - dopytuje się chłopak.
- Myślisz, że w tym garnku jest dno!

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Ameron

19 marca 2017, 17:53

XD

Avatar PAtrycjaX

25 grudnia 2018, 14:24

@Ameron: ty tu też?

Avatar Ameron

25 grudnia 2018, 15:04

@PAtrycjaX: no jakby

Avatar PAtrycjaX

25 grudnia 2018, 15:25

@Ameron: ile masz komentarzy w dowcipach?

Avatar Ameron

25 grudnia 2018, 19:14

@PAtrycjaX: Na obecną chwilę trochę ponad 100.

Avatar PAtrycjaX

25 grudnia 2018, 19:28

@Ameron: kk

Avatar Ameron

25 grudnia 2018, 19:52

@PAtrycjaX: już szukasz? XD

Avatar PAtrycjaX

25 grudnia 2018, 19:52

@Ameron: jeszcze nie

Avatar Ameron

26 grudnia 2018, 17:46

@PAtrycjaX: CZEKAM.

Avatar PAtrycjaX

26 grudnia 2018, 18:25

@Ameron: no czasu nie mam, ale kiedyś przyjdę~~

Avatar Ameron

26 grudnia 2018, 18:54

Avatar PAtrycjaX

26 grudnia 2018, 18:57

@Ameron: co kropkujesz~

Avatar Ameron

26 grudnia 2018, 19:14

@PAtrycjaX: bo mogę. ~

Avatar PAtrycjaX

26 grudnia 2018, 19:49

@Ameron: mrrr~~

Avatar AugustPoniatowski

22 marca 2017, 20:48

Może trafił w rękę
PS: ręka czyli to czym łapiesz w garnek

Avatar maxmaxi123

21 marca 2017, 17:29

Ja już myślałem, że ten garnek to kolejne głupie słowo slangu młodzieży...

Avatar
Konto usunięte

19 marca 2017, 19:31

i tak nie ma co zakrywać

Avatar damian2500

24 marca 2017, 20:53

Znasz go?

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Wędkarz nad brzegiem jeziora łowi ryby, a obok siedzi jego żona. On zarzuca wędkę i po chwili wyciąga buta. Zarzuca ponownie i wyciąga czajnik. Zaraz potem łowi młynek do kawy, radio, telewizor, fotel...
Żona na to:
- Cholera, Bogdan, tam chyba ktoś mieszka...

Zobacz cały dowcip

Dlaczego cementu nie ma w pracy?
- Bo go wylali.

Zobacz cały dowcip

Zajęcia z savoir-vivre. Prowadzi je kobieta, wśród uczestników sami panowie. Pani zadaje pytanie:
- Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność?
- Idę się wysikać - padła propozycja z sali.
- No niestety - odparła prowadząca. - Słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie i grubiańskie.
- Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny uczestnik.
- No cóż - prowadząca na to. - Mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
- Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik. - Ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Podczas prac wykopaliskowych grupa doświadczonych archeologów odkopała grupę mniej doświadczonych archeologów.

Zobacz cały dowcip

Jak nazywa się ochroniarz ochraniający celebrytów?

Bronisław.

Zobacz cały dowcip

Co oznacza skrót BIO na produkcie w sklepie?
Biedaku Idź Odłóż.

Zobacz cały dowcip