Pewien prestidigitator pracował na statku wycieczkowym na Karaibach. Widownia się zmieniała, więc iluzjonista tydzień po tygodniu pokazywał te same sztuczki. Jedynym problemem była papuga kapitana, która oglądała te numery tak długo, że powoli zaczynała rozumieć, na czym polegają. Raz zaczęła wołać w czasie pokazu: "Patrzcie! To nie ten sam kapelusz!", "Patrzcie! Chowa kwiaty pod stół!" Magik był wściekły, ale nie mógł nic zrobić, bo jednak była to papuga kapitana. Pewnej nocy statek zderzył się z innym i zatonął. Magik ocknął się sam, dryfujący na kawałku drewna, na którym siedziała również papuga. Oboje się nienawidzili, więc nie odzywali się do siebie słowem. I tak mijał dzień za dniem... Po tygodniu papuga wreszcie mówi:
- OK! Poddaję się! Gdzie jest statek?!
- Wiesz co, mój stary żyje jak Marks - szkoła, praca, szkoła, praca...
- E tam, to jeszcze nic! Życie mojego starego mógłbym porównać do życia samego Lenina - więzienie, ucieczka, więzienie, ucieczka...
- Jasiu Twoje zachowanie jest skandaliczne - mówi nauczycielka
Jutro masz przyjść z rodzicami do szkoły!
- Ale ja nie mam rodziców - odpowiada malec
- A co się z nimi stało? -pyta pani
- Przejechał ich walec
- To przyjdź z dziadkami
- Ich też przejechał walec
- To co teraz Jasiu będziesz sam robił na świecie??? - pyta pani
- Dalej będę jeździł walcem!
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.
Został Jasiu wezwany do sądu za rozwalenie domu sąsiadowi.
Sąd pyta sąsiada:
- Co się stało?
- Jasiu rozwalił mi chałupę.
- Nie, to nie prawda. - mówi Jasiu.
- No dobrze, co masz na swoją obronę Jasiu?
- Czołg w stodole.
Komentarze
Odśwież27 stycznia 2018, 18:12
@KontoUsunięte: "nie mam danych na potwierdzenie"
To zdanie automatycznie czyni komentarz bezwartościowym
Odpisz
23 sierpnia 2016, 22:26
Trochę nie pasuję bo dużo naukowców jest wierzących np. Einstein
Odpisz
9 października 2016, 16:43
@Piotro165: wyjątek od regóły
Odpisz
9 października 2016, 17:22
@Piotro165: jest dużo wyjątków
Odpisz
10 listopada 2016, 11:50
@Sebzer: nope, nie mam danych na potwierdzenie ale z własnych obserwacji bardzo wielu naukowców, zwłaszcza fizyków jest wierzących. inaczej się fiyzyki nie da wyjaśnić bo jak coś mogło powstać z niczego? niewierzący są przeważnie humaniści ;)
\____/
Odpisz
10 października 2016, 18:19
suprise makapaka
Odpisz
9 października 2016, 21:57
Czyli jeśli nie wierzę w boga to będę naukowcem? Yea! Zawsze nim chciałem zostać.
Odpisz
9 października 2016, 07:09
Boga nie ma.
Odpisz
Edytowano - 9 października 2016, 11:28
Widać że jesteś ateistą...Ateista wierzy że ziemia jest stworzona poprzez pyłki w kosmosie co się posklejały i zrobimy się takie "kule" które same też się posklejały...
Hejty lecą...
Odpisz
9 października 2016, 13:24
@Ashley12c: Nie, on jest trollem ateistą. W sumie to nie wiem o co ci chodzi z tymi pyłkami. Wielki Wybuch jest najbardziej prawdopodobną teorią jeśli chodzi o powstanie Wszechświata. Mało tego nie wyklucza to istnienia Boga jako takiego.
Odpisz
9 października 2016, 13:43
Co mi ojciec powiedział to ja wiem...
Odpisz
9 października 2016, 18:40
@Ashley12c: Nikt nie mówi tu o "pyłkach, które się posklejały". Równie dobrze można powiedzieć, że lidzie wierzą w wielkiego czarodzieja, który stworzył świat z nikąd.
Odpisz
9 października 2016, 19:18
@damian2500: :p
Odpisz
10 października 2016, 17:35
@Ashley12c: Polecam film "Bóg nie umarł" jest na yt.
Odpisz
13 października 2016, 23:05
@Ashley12c: Chyba wiem o co ci chodzi, musiałeś źle zrozumieć ojca
Odpisz
14 października 2016, 09:14
@JTKX2: :
Odpisz
14 października 2016, 09:15
@Ashley12c: co oznacza ten dwukropek?
Odpisz
14 października 2016, 11:35
@Ashley12c: I vice wersa
Odpisz
4 listopada 2016, 08:11
@JTKX2: Ale na to jest tyle roznychteorii ze równie dobrze ta moze buc prawdziwa :/ wiec moze po prostu ojciec przedstawił jej swoja teorie...
Odpisz
10 listopada 2016, 11:51
skądś się wziął ten wybuch, no nie? ^^
Odpisz