Trzech studentów z Danii: Lars, Larsen i Larsoden pojechało na Erasmusa do Czech.
Czechom jednak Duńczycy bardzo się mylili i nigdy nie wiedzieli, który jest który.
Czesi więc postanowili czytać ich nazwiska od końca.
Szedł Mozart....
I BACH!
Stoi Jaś na ulicy i woła:
- Znalazłem, znalazłem, znalazłem!
Podchodzi starszy pan i pyta Jasia:
- Co znalazłeś?
- Da mi pan złotówkę, to panu powiem - odpowiada Jaś.
Starszy pan daje mu złotówkę i pyta:
- No i co znalazłeś?
- Da pan jeszcze jedną, to panu powiem.
Starszy pan dał się namówić i Jaś dostał drugą złotówkę. Pan go dopytuje:
- No i co znalazłeś?
- Znalazłem głupiego, co mi dał złotego!
- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?
Zawsze zastanawiało mnie, czy francuzi jak kichają to mówią atchoux czy apsique...
Twórca kałasznikowa idzie do nieba. Zagaduje go Bóg:
- Czy zrobiłeś kiedyś coś złego?
- Broń boże!
Komentarze
Odśwież10 października 2016, 08:19
Spróbowałem, tata ;-;
Odpisz
10 października 2016, 18:17
@StudioDoge: opowiadaj dalej
Odpisz
10 października 2016, 18:57
@StudioDoge: proszę pokaż rozmowę lub napisz co się działo PROSZĘ
Odpisz
11 października 2016, 18:41
@StudioDoge: .
Odpisz
12 października 2016, 07:46
@StudioDoge: TKS (< Taktyczna Kropka Słowna >)
Odpisz
12 października 2016, 15:19
@StudioDoge: .
Odpisz
12 października 2016, 20:04
@StudioDoge: Coś czuję że troll
Odpisz
15 października 2016, 10:40
@StudioDoge: .
Odpisz
17 października 2016, 16:41
@Krystiankr1: .
Odpisz
25 grudnia 2016, 01:27
.
Odpisz
1 czerwca 2019, 22:36
@StudioDoge: .
Odpisz