Ksiądz do Jasia przy spowiedzi:
- Pamiętaj, grzeszyć można też myślami.
- Tak, proszę księdza, ale co to za przyjemność...
Polak, Rusek i Niemiec idą przez pustynię. Spotykają wielbłąda i chcą na nim jakoś dojechać do najbliższego miasta. Ale pojawia się pewien problem - wielbłąd ma tylko dwa garby, trzech się nie zmieści na jego grzbiecie. Myślą więc, myślą... nagle Polak mówi:
- Wiem! Ja i Niemiec siądziemy mu na garbach i tak jakoś dojedziemy.
- A co ze mną?
Niemiec podchodzi do tyłu wielbłąda, podnosi ogon i mówi:
- A ty Sasza do kabiny!
Ksiądz do Jasia na lekcji religii:
- Powiedz, Jasiu, kto wszystko widzi, wszystko słyszy i wszystko wie?
- Nasza sąsiadka!
Jedzie blondynka w wełnianej czapce na motorze.
Policjant zatrzymuje motor i się pyta:
- Czemu pani ma wełnianą czapkę, a nie kask?
- Proszę pana, ja zrobiłam taki eksperyment. Z dwunastego piętra zrzuciłam wełnianą czapkę i kask. Kask się połamał, a czapka była cała.
- Podobno Janek zginął w pożarze leśniczówki?
- Zawsze chciał być zapalonym myśliwym.
Do apteki wchodzi blondynka i rozgląda się niepewnie. W końcu pyta aptekarza:
- Czy są testy ciążowe?
- Tak, są.
- A trudne maja pytania?
Komentarze
Odśwież13 sierpnia 2016, 13:07
nieśmieszne
Odpisz
17 sierpnia 2016, 23:09
@baarts: chodzi o to że szybko skończył
Odpisz
18 sierpnia 2016, 00:44
@blackjk: Ja wiem. Wiesz co to jest ironia losu?
Odpisz
18 sierpnia 2016, 08:02
@baarts: tak ale udajmy że nie, no dajesz, co to ironia losu?
Odpisz
13 października 2016, 01:13
@blackjk: Chcesz z wikipedii?
Odpisz
1 czerwca 2018, 13:57
@baarts: Czekaj, co?
Odpisz
1 czerwca 2018, 19:40
@ewelkapl: O to chodziło z ironią.
Odpisz