Jasiu spóźnił się 15 minut...

Jasiu spóźnił się 15 minut do szkoły. Wchodząc do klasy, słyszy głos nauczycielki:
- Jasiu, dlaczego się spóźniłeś?
- Szedłem do szkoły i nagle mnie zaatakowali złodzieje.
- Zrobili ci coś? - pyta zaniepokojona nauczycielka.
- Nie, tylko ukradli mi zeszyt z praca domową...

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar Tomasz1977

10 sierpnia 2023, 17:49

Zadania domowe są nielegalne

Avatar Jacek_kisiel

Edytowano - 13 grudnia 2016, 20:56

A dlaczego?
Musiałem stówkę pod nogą trzymać i na mamę czekać... #MarzeniaSąDoBani

Avatar lewy2

5 czerwca 2016, 12:22

dobry kawał.

Avatar Bartek698

1 czerwca 2016, 13:02

fajne

Avatar witasek

1 czerwca 2016, 12:36

bo faktem jest to że mam 12 lat

Avatar witasek

1 czerwca 2016, 12:35

fakt u mnie zadziałała tylko 1 raz

Avatar witasek

31 maja 2016, 18:45

znana wymówka ale była modna 4 lata temu

Avatar BanalKanal

31 maja 2016, 22:28

@witasek: Nie jest ważna moda, ważne jest to żeby wymówka działała

Avatar sliwak2001

2 listopada 2016, 12:24

@witasek: Aż cię z żalu musiałem zminusować...

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Mężczyzna do kobiety:
- Kochanie, co dziś na obiad?
- Nic.
- Jak to nic? Wczoraj nic? Dzisiaj nic!
- Na dwa dni nagotowałam.

Zobacz cały dowcip

Co jest najważniejsze w lesie?
- Papier toaletowy, zwłaszcza w iglastym...

Zobacz cały dowcip

Gość, bezdomny czy biedny, na którego się bierze kredyty, komórki i tak dalej, nazywa się słup. Siedzi sobie taki słup w domu. Stół się chwieje, a wraz z nim butelka denaturatu na owym stojąca. Ściany odrapane, obraz krzywo, ogólnie nędza i rozpacz. W pewnym momencie ktoś puka do drzwi.
- Kto tam? - pyta słup.
- Komornik.
- Proszę wejść.
Komornik wchodzi, siada, rozgląda się:
- No... Pan jest winien cztery miliardy złotych, jak pan chce to oddać?
Słup myśli: Wszystkie meble mi już zabrali, prąd mi odcięli, telefon też, i gaz...
- Wie pan co? - zwraca się do komornika, wskazując palcem kran - Wody mi nie odcięli. Weź pan se wody za cztery miliardy...

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!

Zobacz cały dowcip

- Panie Leonardzie, co pan robił w laboratorium z trzema asystentkami?
- Nic...
- To dlaczego ten królik patrzy na pana z takim szacunkiem?

Zobacz cały dowcip

Przychodzi do zegarmistrza rozżalony klient.
- Proszę Pana! Zegarek, który u pana kupiłem pół roku temu, już się popsuł i jest do wyrzucenia. A zapewniał mnie pan, że będzie mi służył przez całe życie.
- Zgadza się ale Pan wtedy bardzo źle wyglądał...

Zobacz cały dowcip