Jasiu ma problem z przecinkami - zupełnie nie wie, gdzie je stawiać. Po powrocie ze szkoły oznajmia mamie:
- Znowu pała z dyktanda...
- Niemożliwe! - mówi mama - Pokaż zeszyt!
- Matka czyta, co napisał syn:
"Do chaty wszedł myśliwy na głowie, miał czapkę na nogach, nowe buty, z cholewkami w zębach, papieros w oczach, świeciła mu radość."
W samolocie obok mnie siedziało głośno płaczące dziecko. Zapytałem stewardessę, czy mogę zmienić miejsce. Okazało się, że jeżeli dziecko jest moje, to nie ma takiej możliwości.
Czym się różni mąż od narzeczonego?
- Narzeczony po drodze z pracy kupuje kwiaty, mąż warzywa.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Uwielbiam trzy rzeczy: jeść dzieci i nie używać przecinków.
Żona dzwoni do męża:
- Gdzie jesteś?
- W pracy.
- Tak, przecież słyszę w tle te pijackie rozmowy.
- Kiedy ty kur*a zrozumiesz, że jestem barmanem?!
Komentarze
Odśwież1 września 2018, 02:28
ej ogólnie jak wam się mój komentarz nie podoba czy się z nim nie zgadzacie to nie wyrażajcie swojej opini w łapkach bo nie mozna miec własnego zdania ok
Odpisz
14 maja 2017, 19:10
moja babcia miała w kalendarzu z żartami PS. nie dawajcie mi strzałek w dół jak wam się nie podoba mój kom to najlepiej nic mi nie dawajcie ok
Odpisz
21 maja 2017, 11:22
Specjalnie sìę zalogowałem żeby dać w dół :)
Odpisz
21 maja 2017, 11:36
@DIGIMKE: data xd
Odpisz
6 stycznia 2019, 08:59
lul
Odpisz