Kowalski spotyka Jezusa. Zadaje mu pytanie:
- Jezusie, ile to jest dla Ciebie 100 milionów dolarów?
- Dla mnie to jak jeden grosik.
- A czym jest dla Ciebie 100 lat?
- 100 lat jest dla mnie jak jedna minuta.
Kowalski wyczuł szansę i pyta:
- A czy mogę więc prosić Cię o jednego grosika?
- Oczywiście, synu. Zaczekaj minutkę...
Idzie Jasio z ojcem na spacer. Nagle ojciec potyka się i mówi pod nosem:
- "Dupa".
- "Co powiedziałeś tatusiu?" pyta Jasio.
- "Aaaa... powiedziałem.... duduś" odpowiada ojciec.
- "Tatusiu, a co to jest duduś" pyta ciekawski bachor.
- "Aaa, wiesz synku duduś to takie zwierzątko"
- "Tato, a jak on wygląda?"
- "A, ma takie rączki i nóżki...."
- "Tatusiu, a co - jedzą dudusie?"
- "Mmm. Jedzą warzywa owoce...."
- "A tato, a czy dudusie mają dzieci?"
- "Noo, tak"
- "To znaczy, że dudusie się rozmnażają?"
- "Tak"
- "A jak się nazywają dzieci dudusia?"
- "Eee...dudusiątka."
- "A jak wyglądają dudusiątka?"
- "Też mają rączki i nóżki.... tak samo jak dorosłe"
- "A co jedzą dudusiątka?"
- "Eeee..... mleczko piją..."
- "Tato, a gdzie mieszkają dudusie?"
- "DUPA!!!! POWIEDZIAŁEM DUPA!!!!!!!!"
- Idą takie czasy, że niektórzy będą zaciskać pasa.
- Tylko, że jedni na brzuchu a inni na szyi.
Spotkali się Rusek, Polak i Niemiec. Wypili trochę i przechwalają się który kraj ma większe samoloty. Rusek mówi:
- U mnie to mają takie samoloty, że jak drużyna piłkarska jedzie na mecz to trenują podczas lotu.
- U mnie zaś - mówi Niemiec - mają takie samoloty, że wojsko podczas lotu urządza w nich manewry.
- To ja - mówi Polak - opowiem wam historie pewnego polskiego samolotu. Kapitan spojrzał na konsole i mówi, że wykrył jakieś błędy w urządzeniu. Wysłał mechanika na lewe skrzydło żeby naprawił usterkę. Mechanik wziął fiata 126p i pojechał na lewe skrzydło. Wrócił po godzinie i w raporcie oznajmił, że nic nie wykrył. Wysłał więc kapitan 2 mechanika z tym samym zadaniem, ale na prawe skrzydło. Mechanik również wziął malucha i pojechał na prawe skrzydło. Wrócił po godzinie i również nic nie wykrył. Więc kapitan się wkurzył, wziął poloneza i pojechał na ogon statku. Wrócił po 2 godzinach. Powiedział, że jakiś debil nie zamknął okna i na pokład wleciały przez nie 2 samoloty - rosyjski i niemiecki.
- Europosłowie chcą. by niedługo wszystkie auta Polaków były elektryczne.
- Polacy chcą by niedługo wszystkie krzesła europosłów były elektryczne.
Trzech chłopców przechwala się czyj wujek jest lepszy.
Pierwszy mówi:
- Mój wujek jest biskupem i każdy mówi Wasza Ekscelencjo!
Na to drugi:
- A mój jest kardynałem i każdy mówi Wasza Eminencjo!
A trzeci chłopiec mówi:
- Mój waży 200 kilo i każdy mówi: O Boże!
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Komentarze
Odśwież26 maja 2016, 08:47
niezłe ale troche mało śmieszne
Odpisz
15 kwietnia 2016, 14:56
Niezłe. Dobrze przemyślane.
Odpisz
22 marca 2016, 16:05
skumałem
Odpisz
30 marca 2016, 00:12
@maksgo: wow brawo
Odpisz
13 lutego 2016, 19:53
Fajne
Odpisz
13 grudnia 2015, 23:49
Ostatnio założyłam się z kolegą i ja przegrałam a on wiedział tylko źe 100 mil. Dolarów i powiedział " Teraz daj grosika" a ja mu na to "zaczekaj minutkę " xDd. Sory za orto pisze na telefonie
Odpisz
28 lipca 2016, 11:40
@Nellika01: Ją rozumiem, też niestety na telefonie. Komórkowcy! Łączmy się w bólu!!! =^·^=
Odpisz
3 stycznia 2017, 23:01
@Nellika01: W czym problem spojrzeć jeszcze raz na komentarz i poprawić błędy?
Odpisz
9 stycznia 2017, 17:07
@ewelkapl: Komu się chce ^^
Odpisz
9 stycznia 2017, 20:27
@Maryla05: Niedebilowi?
Odpisz
12 stycznia 2017, 17:18
@Meuflagiator2000: Twierdzisz że jestem debilką?!
Odpisz
9 grudnia 2015, 08:12
bardzo ambitne brawka
Odpisz
23 października 2015, 18:13
Grosik ,...
Odpisz
25 czerwca 2015, 02:22
To, że 100 godzin to tylko ok 4 dni czyni żart mniej śmiesznym.
Odpisz
7 lipca 2015, 16:14
@krystian23: to było 100 lat -.-
Odpisz
28 października 2015, 17:12
@PatkaNatkaXD: Dopiero po poprawce admina ;p
Odpisz
15 grudnia 2015, 19:26
@Meuflagiator2000: dałem ci łapkę w górę :-D
Odpisz
9 stycznia 2017, 18:33
@soczek2004: A ja ci w dół.
Odpisz