Rozmawia dwóch kumpli. - Stary,...

Rozmawia dwóch kumpli.
- Stary, w jakim dziale pracujesz?
- W kreatywnym.
- A na jakim stanowisku?
- Główny kreatyn.

Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Komentarze

Odśwież
Avatar kornelia_tygrysica

14 maja 2015, 10:32

a ta ostatnia linijka to byłaby śmieszna gdyby pisało:gówny kretyn xD

Avatar masi302

14 maja 2015, 17:42

@kornelia_tygrysica: święta racja

Avatar Miguelp

19 listopada 2016, 09:20

@kornelia_tygrysica: wlasnie przestalaby byc smieszna

Avatar tobi06

28 marca 2016, 01:29

nawet fajne

Avatar igor2007

29 maja 2015, 22:09

fajny dowcip

Avatar HamsterBedrock

20 maja 2015, 20:06

Stupid literówka!

Avatar
Konto usunięte

2 sierpnia 2015, 18:46

@HamsterBedrock: Gdzie masz literówkę?

Avatar HamsterBedrock

2 sierpnia 2015, 20:04

kreatyn-kretyn

Avatar
Konto usunięte

2 sierpnia 2015, 20:28

@HamsterBedrock: Na tym polega żart... To nie literówka.

Avatar HamsterBedrock

5 sierpnia 2015, 09:16

czyli no sens

Avatar
Konto usunięte

5 sierpnia 2015, 10:45

@HamsterBedrock: Po prostu go nie widzisz.

Avatar HamsterBedrock

6 sierpnia 2015, 10:47

jeżeli chdzi o głupote jednego z tych gości to sie nie uśmiałem

Avatar masi302

14 maja 2015, 17:41

?

Avatar PatkaNatkaXD

9 maja 2015, 18:40

beznadziejne

Avatar Fatality14

1 maja 2015, 21:56

Suche, aż woda w sedesie wysycha.

Avatar freddyfan

8 maja 2015, 18:23

@Fatality14: dzięki takim sucharom powstały pustynie

Avatar kungfi

5 maja 2015, 08:51

mógł powiedzieć triruś

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Polecane dowcipy

Dziadek Gienek opowiada swoim wnukom wspaniałą historię:
- Wskakuję na triceratopsa i go ujeżdżam! Przede mną niebezpieczny utharaptor, a za mną T. Rex!
Podekscytowane wnuki pytają:
- O rany, dziadku! I co ty zrobiłeś?
- No, wtedy wysiadłem, bo karuzela się zatrzymała.

Zobacz cały dowcip

Dzwoni w nocy wariat do wariata:
- Dzień dobry, czy to numer 666 666 666?
- Niestety nie, to numer 66 66 66 66.
- Oj, przepraszam, że pana obudziłem.
- Nie szkodzi, i tak telefon dzwonił.

Zobacz cały dowcip

Pewien Rusek na polskim targu próbuje sprzedać rower. Podchodzi do niego Polak i mówi:
- Te, Rusek, kupię ten rower, tylko muszę sprawdzić, jak się drogi trzyma.
No i biedny Rusek dał mu rower na jazdę próbną. Mija 10 min, 20, 30, aż w końcu Rusek macha ręką i mówi:
- Eee, jak kupił, tak sprzedał...

Zobacz cały dowcip

Popularne dowcipy z nowych

Jaś, pyta się ojca.
- Tatusiu, jak powstali ludzie?
- Zostali stworzeni przez Boga.
- A mamusia mówiła że ewoluowali od małp.
- Mamusia mówiła o swojej stronie rodziny.

Zobacz cały dowcip

Pewien facet poszedł do psychiatry, ponieważ twierdził, że jest myszą.
Po kilku miesiącach, w ramach wdzięczności, przyszedł zadowolony do lekarza z butelką koniaku.
- Panie doktorze, jestem już w 100% zdrowy, dziękuję panu!
- Nie ma za co, przecież to moja praca - odparł lekarz.

Po jakimś czasie, ten sam facet przychodzi na wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie mówi do lekarza:
- Panie doktorze, widziałem kota!
- No tak, ale to przecież nic takiego. W końcu wie pan już, że nie jest pan myszą.
- Dobrze, ale czy kot wie?

Zobacz cały dowcip

*Kobieta dzwoni do mechanika*
- Dzień dobry. Chciałam się umówić na przegląd auta.
- Dobrze, ale jaki to samochód?
- Mój.
- A marka?
- A Marek ma swoje.

Zobacz cały dowcip