Spotykają się dwie sąsiadki:
- Jak się czuje pani mąż? Słyszałam, że był u lekarza?
- Tak, lekarz zalecił mu palić najwyżej pięć papierosów dziennie.
- I co, zastosował się do rady? Pali teraz mniej?
- Zastosował się, z tym że wcześniej w ogóle nie palił.
- To, jakim samochodem będziecie jeździć w raju, zależy od tego, czy byliście wierni swoim żonom za życia! - mówi Bóg.
Pierwszy facet:
- O Boże, proszę, bądź łaskaw! Wiem, że zdradzałem żonę, ale na ziemi było tyle pięknych kobiet, a ja chciałem mieć je wszystkie dla siebie!
Bóg:
- Wstydź się, synu, za karę dostaniesz dwudziestoletnią Nyskę.
- Drogi Boże, tylko raz zdradziłem i strasznie tego żałuję, nie bądź zbyt srogi! - mówi drugi facet.
Bóg:
- Wstydź się, synu, ale dostaniesz BMW.
- Drogi Boże, będziesz ze mnie taki dumny - mówi trzeci. - Nigdy nie zdradziłem żony, kochałem ją ponad wszystko, kupowałem jej róże codziennie, sprzątałem cały dom, robiłem zakupy, podróżowaliśmy razem po całym świecie...
- Wystarczy! - mówi Bóg. - Jestem z ciebie dumny. Dostaniesz każdy samochód, jaki tylko zapragniesz.
Minęły dwa tygodnie. Pierwszy i drugi mężczyzna widzą, jak trzeci facet zatrzymał się na samym środku skrzyżowania swoim nowym, błyszczącym Ferrari. Podchodzą do niego i pytają:
- Człowieku, dlaczego płaczesz, przecież masz samochód swoich marzeń! O co ci chodzi?
Na to on zrozpaczonym głosem:
- Właśnie widziałem moją żonę na rolkach!
Pacjent nerwowo czeka na opinię w gabinecie słynnego ortopedy.
- A u kogo pan wcześniej był, zanim trafił pan do mnie? - pyta lekarz.
- U kręgarza.
- U kręgarza?! - wyśmiał go lekarz - To strata czasu! No i niech pan powie, jakiej bezużytecznej rady panu udzielił?
- Poradził, żebym przyszedł do pana.
- Trudno mi zdiagnozować konkretną przyczynę dolegliwości, ale myślę, że to wina nadużywania alkoholu.
- Dobrze Panie doktorze, przyjdę gdy będzie Pan trzeźwy.
Widziałem dwóch walczących niewidomych. Krzyknąłem:
- Stawiam stówę na tego z nożem!
Rozbiegli się.
Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: Tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!
Komentarze
Odśwież28 lutego 2016, 20:24
15 lutego do apteki wchodzi dziewczyna.
-Dzień dobry - mówi.
-Skończyły się!
Odpisz
29 lutego 2016, 13:49
@suhardo: krótko i na temat ;)
Odpisz
4 marca 2016, 08:39
@suhardo: dobre hehe c:
Odpisz
22 kwietnia 2016, 17:05
@suhardo: 15? Dzień singli ;-;
Odpisz
25 kwietnia 2017, 18:37
@CukiereczeQ: chodzi o testy ciążowe które i tak nie zadziałają poprawnie z dnia na dzień
Odpisz
6 maja 2017, 08:12
@Piotro165: a raczej o tabletki dzień po powstrzymujace zapłodnienie
Odpisz
6 maja 2017, 09:26
@amanda: w sumie dzień po i tak się chyba jeszcze nie da wykryć ciąży ale to tylko dowcip
Odpisz
Edytowano - 22 maja 2017, 14:47
@Piotro165: Tabletki nazywają się "dzień po", bo bierzesz je po stosunku, który podejrzewasz o to, że może doprowadzić do zapłodnienia. Te tabletki to blokują i do zapłodnienia nie dochodzi, więc co Ty byś chciał wykrywać?
Mam Ci to wytłumaczyć na pszczółkach i kwiatkach?
Odpisz
22 maja 2017, 14:56
@amanda: Wiem o tym
Odpisz
8 marca 2016, 16:35
True story.
Odpisz
6 marca 2016, 21:25
fajne
Odpisz
6 marca 2016, 19:25
o co tu chodzi?1!
Odpisz
6 marca 2016, 19:28
@Transformice8: chodzi o prezerwatywy
Odpisz
6 marca 2016, 19:30
@TosiaLalkaLwg: aham...
Odpisz
6 marca 2016, 19:34
@Transformice8: No
Odpisz
3 marca 2016, 15:38
(|)
Odpisz
27 lutego 2016, 18:47
( ͡° ͜ʖ ͡° )
Odpisz