Idzie niedźwiedź lasem, patrzy a tu jeż coś konsumuje.
- Co jesz? - pyta
- Co niedźwiedź?
Ten się nie poddaje:
- Co jesz jeżyku? - pyta ponownie
- Co niedźwiedź misiu?
- Janie, czy w najnowszym automobilu Pani Hhabiny drzwi otwiehają się thadycyjnie, czy eksthawagancko do góhy?
- Tradycyjnie, Jaśnie Panie Hrabio.
- Jesteś pewien, Janie?
- Tak, Jaśnie Panie Hrabio.
- Hmm... Dziwne... Bahdzo dziwne... Ale skoho tak, to w takim hazie, Janie, phoszę powiedzieć Pani Hhabinie, że nie życzę sobie więcej być przywożony z imhezy w bagażniku.
- Sara, pożyczysz mi pieniądze?
- Icek, 40 lat temu pożyczyłam pieniądze Abramowi i do tej pory się ze mną nie rozliczył.
- Ale on jest twoim mężem!
- Wtedy nie był.
Rosjanin przyjeżdża do gułagu. Strażnik przyjmuje go i pyta:
- Według papierów dostałeś 50 lat, za co?
- Strażniku, powiedziałem, że Stalin jest kretynem.
- I za to dostałeś 50 lat?
No tak, 10 za obrazę Kremla, 10 za obrazę matki ojczyzny, 15 za obrazę Stalina i 15 za rozpowszechnianie tajemnicy państwowej.
W hurtowni drewna:
- To bardzo duże zamówienie panie Noe, jak pan zamierza je opłacić?
- Proszę się nie martwić, szef zapłaci przelewem.
- Która godzina?
- Nie wiem, podaj mi trąbkę.
*zaczyna grać*
Ktoś krzyczy: Kto gra na trąbce o drugiej w nocy?!
Komentarze
Odśwież28 marca 2016, 01:27
jeden z fajniejszych żartów
Odpisz
24 lutego 2016, 12:33
Niedługo idę do okulisty i mu to powiem.
Odpisz
24 stycznia 2016, 19:22
Moja matka jest okulistką i przychodzi kiedyś facet, garniak, teczka, po rozmowie się okazało, że ma własną firmę. Bierze okulary, porządne cenowo i matka prowadzi go przed tablicę, i pyta się jaką literę pokazuje, a facet zmieszany odparł, że on słabo czyta :D ale jak widać, nie przeszkadza w posiadaniu firmy.
Odpisz
25 maja 2015, 19:58
;-)
Odpisz
20 maja 2015, 19:46
Widzi to co kret
Odpisz
14 maja 2015, 17:34
xD hahahahahaha
Odpisz
11 maja 2015, 19:27
Haha xD
Trzeba kiedyś to powiedzieć do okulisty :)
Odpisz
14 maja 2015, 10:22
nom czeba xDD
Odpisz
14 maja 2015, 10:45
@kornelia_tygrysica: Ale by było xD
Odpisz